listopada 23, 2023
Skandalistki - Nina Zawadzka
listopada 19, 2023
Adwentowa lektura: "Nadzieja nigdy nie umiera" - ks. Piotr Pawlukiewicz
listopada 19, 2023
Adwentowa lektura: "Nadzieja nigdy nie umiera" - ks. Piotr Pawlukiewicz
Zbliża się ważny dla kościoła katolickiego okres Adwentu, jest to dla nas, katolików, czas na duchowe przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, które oczywiście nie przeszkadzają w cieszeniu się na przyziemniejsze sprawy, takiej jak ubieranie choinki, czy kupowanie prezentów. Nic tu się nie wyklucza ;) Wiele osób w tym czasie stawia przed sobą różne wyzwania/postanowienia, chcą zmienić zgubne przyzwyczajenia, a moc wzmożonej refleksji, modlitwy im w tym pomaga. To coś w rodzaju postanowień noworocznych, które są chyba popularniejsze w naszym społeczeństwie.
Warto w tym pięknym czasie oczekiwania wzbudzić w sobie refleksje nad swoim życiem i sięgnąć po bardziej wymagającą lekturę. Wymagającą nie tyle pod względem napisania, zastosowania wydumanych środków stylistycznych, ale taką, która pobudzi nas do myślenia. Dla mnie takim autorem, po którego lubię sięgać, który zmusza mnie refleksji, do przemyśleń, ale takich zwykłych, życiowych, a jednocześnie prostych w przekazie, prostych słowach jest nieżyjący ks. Piotr Pawlukiewicz.
Wydawnictwo Znak wraca do jego kazań i wybrane, zebrane pod konkretne tematy przekazuje w nasze ręce. Każda książka jest piękna graficznie, podzielona stronami, na których wyłuszczony jest rozdział z Biblii bądź wybrane z kazania słowa księdza Piotra. Nie jest to trudna lektura, ale na tym polega moc słowa nieżyjącego już duchownego.
Za co dokładnie lubię kazania ks. Piotra? Za to, że mówi proste teksty, które są jak uderzenie obuchem w głowę. Pisał i mówił o oczywistościach, które nam umykają. Po co się spowiadamy? Odpowiedz księdza - a po co pierzemy skarpetki? Niedorzeczne porównanie? Dla mnie genialne w swojej prostocie.
Nie oceniajcie zanim nie sięgniecie, możecie się mile zaskoczyć i być może również do Was przemówi i skłoni do refleksji ks. Piotr Pawlukiewicz.
listopada 13, 2023
Krótki urlop w Gnieźnie
listopada 13, 2023
Krótki urlop w Gnieźnie
Z tego, co zdążyłam się zorientować Gniezno nie należy do miast pierwszego wyboru. My jednak postanowiliśmy właśnie tam spędzić krótki urlop, poznając pierwszą stolicę Polski. Czy było warto? TAK.
Zapraszam i Was na spacer po Gnieźnie.
DOJAZD:
Dojazd pociągiem z Katowic do Gniezna (343km) trwa ok. 5h. Wybierając się w podróż z dzieckiem, tak jak ja, warto zaopatrzyć się w książki, gry, audiobooki. Ponieważ pociąg, którym jechaliśmy docelowo jechał nad morze, wszystkie miejsca były zajęte, w tym korytarze. Pamiętajcie aby z wyprzedzeniem rezerwować bilety, zwłaszcza w okresie wakacyjnym.
Plusy i minusy: Na minus przeciskanie się do toalety przez korytarze pełne młodzieży oraz niemożność zjedzenia obiadu w Warsie, który był wypełniony ludźmi podróżującymi z biletami bez gwarancji miejsca. Na szczęście klimatyzacja działała bez zarzutu, więc przynajmniej w przedziale były komfortowe warunki.
ATRAKCJE:
Wybierając się w jakąkolwiek podróż staram się tak dobierać miejsca by były atrakcyjne pod względem zwiedzania dla mnie oraz mojej córki. W końcu nie ma chyba nic gorszego niż marudząca cały urlop latorośl ;)
Spacerować po Gnieźnie możecie wg własnych upodobań, możecie też pobrać darmową aplikację, która pokieruje Was śladami... królików -> aplikacja "Królika GOń". Szukanie królików z pewnością spodoba się najmłodszym.
CO WARTO ZOBACZYĆ:
- Katedra gnieźnieńska + Drzwi Gnieźnieńskie (Wzgórze Lecha) - niesamowitym przeżyciem było spacerowanie po miejscu, będącym świadkiem historii, świadkiem koronacji królów. A pierwszym koronowanym królem w Gnieźnie był Bolesław Chrobry. Co ciekawsze pierwszą budowlą było tu oratorium, którego pozostałości można obejrzeć w podziemiach katedry (zdjęcie z moim przykucem ;)) Pierwszy kościół wybudował tu w roku 970 Mieszko I, siedem lat później pochowano w nim jego żonę Dąbrówkę, a w roku 1000 pochowano tu ciało św. Wojciecha. Tyle lat historii w jednym miejscu, coś nieprawdopodobnego!
- Muzeum Archidiecezji - znajduje się tuż obok Katedry, najlepiej kupić bilet na wszystkie atrakcje znajdujące się na Wzgórzu Lecha. Najcenniejszymi zabytkami w Muzeum są: Kielich Świętego Wojciecha oraz Kielich Dąbrówki (a nawet dwa). Oprócz nich znajdują się tam rzeźby sakralne, portrety trumienne, tkaniny liturgiczne, monety, pamiątki po ostatnich prymasach Polski itp. Muszę przyznać, że mnie trochę nudziło oglądanie tych eksponatów...
- Muzeum Początków Państwa Polskiego - do tego Muzeum polecam wybrać się w niedzielę, kiedy to wejście jest bezpłatne. Powierzchnia jest naprawdę imponująca, ilość eksponatów, sal tematycznych jest godna podziwu i jej obejrzenie zajmuje chwilę czasu. Muzeum jest nowoczesne, miejscami interaktywne, miejscami jeszcze puste, ale z dużym potencjałem. Nam się podobało i polecamy :)
- Muzeum Zabytków Kultury Technicznej - usytuowane na terenie zabytkowych budynków koszar zaprasza w swoje progi nie tylko pasjonatów motoryzacji, chociaż motocykle zajmują tu szczególne miejsce. Oprócz nich można tutaj spotkać rzeczy codziennego użytku z czasów naszych dziadków i pradziadków. O wielu nie miałam pojęcia do czego służą. Właściciel zajmująco opowiada o co ciekawszych eksponatach. Wiele z nich można dotykać, co zawsze cieszy dzieci.
- Parowozownia - trzeba wcześniej zadzwonić i się umówić, wstęp tylko o kreślonych godzinach. Bardzo dobrze i ciekawie spędzony czas, nawet dzieci zadowolone. Pani przewodnik opowiada ciekawie i z pasją. Zwiedzanie odbywa się wewnątrz budynku i na zewnątrz. Można podotykać różne przedmioty związane z koleją, wejść do lokomotyw, jest również czas na zdjęcia.
- Dom Powstańca Wielkopolskiego - nie było łatwo do niego trafić. Ukryty w mieszkaniu między kamienicami, bez opłaty za wstęp. Warto skorzystać, choć dla dzieci raczej nudne miejsce.
- Dolina Pojednania z pamiątkowymi dębami posadzonymi przez przedstawicieli pięciu państw, byli nimi: Miloš Zeman (Czechy), Gerhard Schröder (Niemcy), Jerzy Buzek (Polska), Mikuláš Dzurinda (Słowacja) i Viktor Orbán (Węgry) z niedużym, ale z ciekawymi przyrządami, placem zabaw dla dzieci i fontanną.
- Stadion żużlowy
- Jezioro Jelonek z okalającym parkiem, placem zabaw i ścianką wspinaczkową - świetne miejsce do odpoczynku dla rodzica i zabawy dla dziecka
Podziemia Archikatedry |
Parowozownia |
Drzwi gnieźnieńskie |
Jeżeli macie do wykorzystania kilka dni to warto z Gniezna zrobić sobie wycieczkę do Poznańskiego ZOO. Przejazd koleją trwa chwilę, a atrakcji jest na cały dzień. ZOO jest położone tak, że nie przeszkadza nawet duże słońce, spory odcinek znajduje się w przyjemnym cieniu między drzewami.
listopada 06, 2023
Ilustrowana klasyka dla dzieci: Opowieść wigilijna - Charles Dickens
listopada 06, 2023
Ilustrowana klasyka dla dzieci: Opowieść wigilijna - Charles Dickens
Myślę, że większość, jak nie wszyscy, którzy trafią na ten post znają "Opowieść wigilijną" Dickensa. Opowieść, która stała się bestsellerem tuż po pierwszym opublikowaniu w 1843 roku, ale wiecie, co sprawiło, że Charles Dickens ją napisał? Znacie historię jego dzieciństwa? Wydawnictwo Frajda w dużym skrócie wspomina o tym na początku nowego wydania "Opowieści wigilijnej". Bardzo mi się to podoba bo przybliża i tłumaczy dzieciom, jak życie autora wpłynęło na jego twórczość.
"Opowieść wigilijna" jest ponadczasowa. Pokazuje przemianę chciwego i wrednego Ebenezera Scrooge'a, która ma miejsce w noc wigilijną. To niezwykle wartościowa opowieść, której nowe życie dało Wydawnictwo Frajda. Książka oprócz wspomnianego rysu biograficznego Dickensa, zawiera także mapę, na której umiejscowiono bohaterów oraz miejsca występujące w powieści, listę i opis bohaterów, przetłumaczone kolędy i co najważniejsze bardzo sugestywne ilustracje, których przedsmak widoczny jest na okładce.
Nowe wydanie "Opowieści wigilijnej" będzie wspaniałym prezentem zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Osobiście z przyjemnością do niego sięgnęłam i cieszę się, że od teraz będę je miała na swojej półce, aby co roku wkraczać do świata, w którym doświadczamy magię Świąt Bożego Narodzenia. POLECAM wraz z 10-letnią córką :)