
Kto jest ze mną na facebook'u ten wie, że remont idzie jak krew z nosa; na drzwi czekałam ponad 70 dni, a ich jakoś wzbudza mieszaninę zażenowania, śmiechu i płaczu; ekipa remontowa nie sprawdziła szczelności kabiny (przecieka), prądu (brak go w 4 gniazdkach); nie zamontowała ramek przy włącznikach i gniazdkach, dzwonka itp... a stwierdziła, że remont jest zakończony ... ale na szczęście w tym natłoku nieszczęść i niepowodzeń jest jednak rzecz, która sprawia, że można oderwać się od tej szarej rzeczywistość :
KSIĄŻKI. To dzięki nim mogę chociaż na chwilę przenieść się do innej krainy, odetchnąć, odpocząć...
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam 5 książek, które mam nadzieję, sprawią, iż ten trudny sierpień/wrzesień da mi chwilę wytchnienia: