Spektakularny powrót autorki bestsellera Córka Króla Moczarów.
Dwa pokolenia sióstr. Niewybaczalna zbrodnia. Sekret, który może zniszczyć rodzinę.
Zbrodnia z przeszłości zaważyła na życiu dwudziestosześcioletniej Rachel Cunningham, która od piętnastu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Ma luki w pamięci i wini siebie za śmierć rodziców. Gdy na światło dzienne wychodzą nowe szczegóły dotyczące zabójstwa, Rachel decyduje się wrócić do domu i tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? Jakie tajemnice kryje dom na moczarach?
Karen Dionne to autorka fenomenalnego thrillera psychologicznego "Córka króla moczarów", jednej z najlepszych książek, jakie przeczytałam. Nic więc dziwnego, że z wielkim zaciekawieniem sięgnęłam po najnowszą książkę autorki "Okrutna siostra". Początkowo, tuż po przeczytaniu książki, byłam rozczarowana. Przewidywalna, przewidywalna, przewidywalna. Chyba dobrze, że nie napisałam swojej opinii od razu, a piszę ją dopiero teraz, gdyż po czasie przychodzi mi do głowy więcej plusów i zalet.
Zacznijmy od bohaterów. Pierwszą poznajemy Rachel, która od piętnastu lat z własnej woli przebywa w szpitalu psychiatrycznym, przekonana, że w dzieciństwie zabiła swoją matkę. Problem w tym, że śmierć ta została uznana za rozszerzone samobójstwo i to jej ojciec wg śledczych zabił matkę, a następnie siebie. Fabuła toczy się w dwóch płaszczyznach czasowych. Pierwszą narrację prowadzi Rachel, która po piętnastu latach dowiaduje się, że naprawdę nie mogła zabić swojej matki. Wypisuje się ze szpitala i wraca do rodzinnego domu odkryć, co się tam tak naprawdę stało. Druga narracja jest prowadzona przez matkę Rachel - Jenny. Cofamy się do przeszłości i poznajemy młode małżeństwo w obliczu tragedii, która wydarzyła się w ich domu. Tragedia ta ma drugie dno i jest ono związane z pierwszą córką, a siostrą Rachel.
Autorka prowadzi fabułę niespiesznie. Nie ma tu gwałtownych zwrotów akcji. Wszystko prowadzone jest jak po sznureczku, powoli prowadząc do środka kłębuszka. W zasadzie sam tytuł już jest niezwykle sugestywny. Mnie mocno uwierała przewidywalność kolejnych wydarzeń, brak niespodzianek i jakiegoś efektu wow, chociażby w zakończeniu. Tutaj najważniejszy jest klimat i obserwacja dziecka niezwykłego, dla którego nie ma ratunku, którego zachowanie prowadzi do jednego rozwiązania. Atmosfera powieści, tragizm sytuacji kochających rodziców i postać ciotki, która chyba sprawiła największe zaskoczenie to niewątpliwe plusy "Okrutnej siostry". Natomiast pewnym minusem, który podczas czytania zgrzytał mi dość mocno było wprowadzenie elementów fantastycznych, pewnych zjawisk nadprzyrodzonych - wg mnie zupełnie niepotrzebnych.
"Okrutna siostra" to thriller ciekawy przez podjęty temat psychopatii, natomiast porównując go do "Córki króla moczarów" to postawiłabym go o dwie półki niżej.
Zachęcam do lektury, być może znajdziecie w niej więcej plusów niż ja. Miłej lektury!
Ocena: 6-/10
Ocena: 6-/10
Inne książki autorki:
Ja póki co mam w planach przeczytać książkę autorki "Córka króla moczarów".
OdpowiedzUsuńJa wkrótce planuję przeczytać tę książkę. Jestem ciekawa wrażeń w lekturze.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki, na razie jednak nadrabiam zaległości ale i po ten tytuł chętnie sięgnę :) Świetna recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Być może sięgnę - jeśli pojawi się w nowościach bibliotecznych . Dawno dobrego thrillera nie czytałem, pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa tego tytułu, już sama okładka ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZapisuje sobie ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńBędę miała ten tytuł na uwadze :)
OdpowiedzUsuńJA też tak czasem mam, że moja opinia od razu po przeczytanie różni się od tej po kilku dniach po przeczytaniu, gdy wszystko sobie ułożę :) Ja też nie przepadam jak w takich ksiażkach pojawiają się elementy fantastyczne.
OdpowiedzUsuńOdkąd odłożyłam "Córkę..." po tych ok. 100 stronach, jakoś nie było sposobności (i też chęci), żeby do niej wrócić. Może kiedyś. Może kiedyś sięgnę i po tę, ale to po skończeniu pierwszej :)
OdpowiedzUsuń"Córki króla moczarów" nie znam więc nie mam takiego porównania, jak Ty, ale temat psychopatii jest mi bliski (oczywiście książkowo ;P) więc chętnie poczytam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Mam w planach, ale najpierw Córkę Króla Moczarów ;)
OdpowiedzUsuńklimacik mi się podoba:D te zjawiska fantastyczne myślę że by mi nie przeszkadzały xd
OdpowiedzUsuńLubię dobre thrillery❤
OdpowiedzUsuńThe best gambling sites - Dr.MCD
OdpowiedzUsuńPlay responsibly. 부천 출장마사지 Online 대구광역 출장마사지 Gambling has always been one of the most popular industries in the world, with 태백 출장안마 millions of players at every turn. 이천 출장마사지 It's the 목포 출장샵