października 24, 2017

Maybelline Brow Drama - transparentny tusz modelujący do brwi

O swoich brwiach mogłabym napisać książkę. Fakt posiadania takich, a nie innych zaczęłam doceniać dopiero, będąc dorosłą już kobietą.... a i to nie do końca;) Ujarzmienie ich jest trudne, są grube, gęste, długie. Na domiar złego żadna kosmetyczka nie potrafi ich ładnie wyregulować. Większość robiła z nich cienkie kreseczki, zaczęłam ich więc po prostu unikać, zdając się na siebie. Za pomocnika obrałam produkt marki Maybelline - tusz modelujący Brow Drama. Jako posiadaczka prawdziwie czarnych brwi używałam maskary transparentnej - zależało mi tylko na 'ujarzmieniu' i nadaniu właściwego kierunku włoskom, można więc bardziej nazwać go żelem niż tuszem. Natomiast jeżeli ktoś chce zamaskować jakieś braki, podkoloryzować swoje własne może wybrać jeden z dwóch dostępnych kolorów. Stosowanie tuszu nie należy do skomplikowanych, cena jest również dostępna, waha się w granicach 20zł.


Opis produktu:
Modelująca maskara do brwi. Sekret to żelowa formuła oraz unikalna kulista szczoteczka, która dyscyplinuje rzęsy dla efektu wyrazistych brwi, bez grudek.
Rezultat to precyzyjnie zdefiniowane i wystylizowane brwi.

Zalety:
- szczoteczka, która pozwala na precyzyjne nałożenie żelu
- bardzo dobrze rozdzielone, a nie posklejane brwi
- włoski nie są sztywne, układają się naturalnie

 Minusy:
- osadzanie się sporej ilości żelu przed i na końcówce aplikatora

Jeżeli tak jak ja jesteście 'szczęśliwymi' posiadaczkami niesfornych brwi to polecam wypróbować tusz Maybelline:)






35 komentarzy:

  1. Nie umiem używać tuszu do brwi:P Daję im żyć na wolności ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z transparentnym nie ma problemu, nic nie widać;) Co do wolności to moich akurat lepiej samopas nie puszczać ;D

      Usuń
  2. Aj myślałam, że będzie Twoja fotka :))) Ja mam żel z Miss Sporty ale mało go ostatnio używam, nakładam cień i rozczesuje i o dziwo się trzymają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z MS ja mam żel nie tusz, tuszu nie lubię nakładać dziwnie się z nim czuje ;)
      Tak to jest jak się czyta i film ogląda ;))

      Usuń
    2. Moje są w fazie odrastania, wierz mi, lepiej ich nie oglądać;D
      Ten się nazywa tusz, ale tak naprawdę jak wybierzesz bezbarwny to nakładasz po prostu żel :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie jest odwrotnie - raczej nie ma gąszczu, więc nie ma też czego ujarzmiać. :) Do tego mam jasną karnację, więc raczej się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brwi mam z natury ciemne wiec nie uzywam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego nie miałam, ale korektory do brwi lubię zwłaszcza takie ze szczoteczką jak mascary. Aktualnie mam z Eveline.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie używałam niczego kolorowego do brwi, obawiam się, że mogłoby to nie najlepiej wyglądać u mnie;)

      Usuń
  7. Ja mam takie własnie więc mascara dla mnie <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/hello-autumn.html

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie podkreślam brwi :) są one z natury dobrze widocznie;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie;) Ten tusz jest bezbarwny i służy ułożeniu włosków, a nie ich podkreśleniu.

      Usuń
  9. Mnie wystarczy zwykła kredka do podkreślenia, tuszu do brwi jeszcze nigdy nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam z natury czarne brwi więc ich nie podkreślam, ale ten żel pomaga mi utrzymać je w ryzach:)

      Usuń
  10. Nie mam potrzeby używać tego typu produktu, ale w sumie dobrze, że jest przezroczysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie też nowy post o brwiach, o pomadzie Wibo i sposobach na rozjaśnienie pomady. Co do tuszu to bardzo fajna alternatywa, ja też mam niesforne brwi i też używam tego typu produktów, bo pomada to nie zawsze, nakładam ją tylko jak mam czas, ale żelowy kosmetyk na brwi musi być zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Moich brwi nie da się ogarnąć :D Niemniej jednak używam czegoś podobnego tyle, że z WIBO :)

    Pozdrawiam ciepło,
    Sara z Niesamowity świat książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wibo przebija się tu w komentarzach, chyba muszę wypróbować :)

      Usuń
  13. Zzcziteczka wydaje się dużą, ale skoro mówisz że wygodnie się jej używa to trzeba spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam szerokie brwi i u mnie ta szczoteczka sprawdza się znakomicie

      Usuń
  14. Niestety moje brwi są cieniutkie i jasne... dlatego szukałam jakiegoś sposobu, aby bez henny je "pokazać" hehe. Dlatego zaczęłam stosować produkty z avonu do podkreślenia brwi. Ale po tym wpisie spr Maybelline Brow Drama :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem, czy wersje kolorowe spisują się równie dobrze jak mój transparentny

      Usuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger