Mixa Hyalurogel

Parę tygodni temu skorzystałam ze świetnej akcji Mixa, która dawała możliwość zamówienia bezpłatnej 5-dniowej kuracji nawadniającej. Na kurację składało się 5 próbek, po 1ml kremu HYALUROGEL, dołączonych do rozkładanej tekturki podzielonej na 5 dni, na której zamieszczone były informacje dotyczące kremu oraz ogólnej pielęgnacji twarzy. Moje testy mimo 5 próbek trwały przez 10 dni, gdyż każda próbka spokojnie wystarczała na 2 dni (przy stosowaniu 1xdzień).

  

Jestem posiadaczką cery mieszanej, bardzo wymagającej, która nie lubi eksperymentów; szybko się zapycha. Do tej pory żaden krem nie poradził sobie z nawilżeniem jej bez zapychania.

Krem Mixa Hyalurogel ma bardzo przyjemną konsystencję, świetnie się rozprowadza, jest niezwykle aksamitny i taka też staje się skóra po jego aplikacji. Dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustego osadu. To co mogłoby działać na niekorzyść kremu to bardzo wyrazisty zapach. Mnie on nie przeszkadzał, wręcz mi się podobał, a po jakimś czasie przestawałam go w ogóle odczuwać.

Krem, czego się bałam najbardziej, nie zapchał mojej skóry, nie wyskakiwały mi po nim żadne nieprzyjemne niespodzianki. Cera po aplikacji była mięciutka, wręcz jedwabista i przyjemna w dotyku. Zaskoczyło mnie to, że już pierwszego dnia miałam po nim tak miłe odczucia; poradził sobie nawet z moimi suchymi skórkami, co do tej pory udawało się tylko niebieskiej Nivei. Niestety, po 5 dniach, skóra jakby się przyzwyczaiła i na mocno suche miejsca musiałam nakładać więcej kremu, pozostałe odczucia jednak się nie zmieniły.

Wypróbowanie bezpłatnej 5-dniowej kuracji nawadniającej Mixa było bardzo dobrym pomysłem. Poznałam i przetestowałam krem, który wzbudził moje zaufanie i zaciekawienie innymi produktami tej marki. Gratuluję Mixa pomysłu na akcję :)