kwietnia 25, 2024

Skandaliści w aureolach - Jarosław Molenda


 Święty Augustyn z Hippony.
Heretyk, który nie stronił od rozpusty. Życie odmienił pod wpływem świętego Ambrożego.

Błogosławiony Bartłomiej Longo.
Kapłan szatana, który oddał swoją duszę diabłu. Nawrócił się kiedy usłyszał głos zmarłego ojca.

Święty Ignacy Loyola.
Miał w życiu trzy pasje: pojedynki, gry hazardowe i miłostki. Kula armatnia pomogła mu w nawróceniu.

Złodziej, wspólniczka zbrodni, morderca, cudzołożnica z nieślubnym dzieckiem, kazirodca – wbrew pozorom to nie bohaterowie kroniki kryminalnej. Poznaj nieznane historie postaci z panteonu chrześcijańskich świętych, z biblijnych przypowieści i annałów historii Kościoła Katolickiego.

Prawdziwe biografie marnotrawnych synów i córek, przedstawianych dziś w aureoli, niekiedy odbiegają od kościelnych kanonów. Chrześcijańskie wyobrażenia świętych nie wskazują, że niektórzy spośród nich spędzili długie lata żyjąc w śmiertelnym grzechu.

Przeczytaj o losach największych skandalistów w historii chrześcijaństwa.


Czy będąc wierzącym patrzymy na kościół bezkrytycznie? Oczywiście, że nie. A przynajmniej ja. Czy przeszkadza mi, że osoby uznane za święte nie zawsze takie były? Oczywiście, że nie. Uznaję, że są/byli tylko ludźmi, mogli popełniać błędy. Może nawet dzięki temu ich wiara była bardziej autentyczna?

Jarosław Molenda ma na swoim koncie bardzo wiele różnych publikacji, z których kilka już przeczytałam i Wam tutaj polecałam. Tematem jego najnowszej książki są katoliccy święci, nie do końca tak nieskazitelni jak zapewne wielu o nich myśli. Nie będę wymieniała bohaterów tejże publikacji, ponieważ chcę i bardzo zachęcam, żeby po prostu sięgnąć do tej książki i się tego dowiedzieć.

Miłego weekendu 🙂

4 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej publikacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu Jardian, nie chce mnie zalogować, myślę, że lektura by mi się spodobała, pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję, że mogłabym się wiele ciekawego dowiedzieć z tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno jest to kontrowersyjna lektura, a ja takie lubię, bo na temat kościoła wiemy mało.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger