grudnia 10, 2023

Tylko ona została - Riley Sager

Nowa powieść Rileya Sagera, autora takich bestsellerów, jak „Wróć przed zmrokiem” oraz „Dom po drugiej stronie jeziora”. Czy odważysz się poznać prawdę o tym, co wydarzyło się tamtej nocy?

Brutalne morderstwo, po latach sprowadzone do dziecięcej rymowanki, wstrząsnęło wybrzeżem Maine w 1929 roku. Większość ludzi oskarżała o zabójstwo siedemnastoletnią Lenorę Hope, która jako jedyna przeżyła masakrę. Dziewczyna wyparła się dokonania zabójstw, a policja nie była w stanie udowodnić jej winy.

Od tamtych wydarzeń minęło prawie pięćdziesiąt lat. Kobieta nigdy nie odniosła się do oskarżeń i nie wypowiedziała się publicznie o tym, co wydarzyło się tamtej nocy. Nigdy nie opuściła również murów Hope’s End, rezydencji na klifie, w której doszło do masakry.

Jest rok 1983, kiedy do rozpadającej się posiadłości przybywa opiekunka Kit McDeere.

Ma zaopiekować się Lenorą, a także zastąpić poprzednią pielęgniarkę, która bez słowa w środku nocy opuściła rezydencję.

Siedemdziesięciojednoletnia staruszka na skutek serii udarów straciła mowę i zdolność poruszania się. Komunikuje się ze światem poprzez powolne wystukiwanie słów na maszynie do pisania.
Pewnej nocy Lenora składa Kit niespodziewaną ofertę. Wystukuje na maszynie zdanie: „Chcę opowiedzieć ci wszystko”.

Gdy opiekunka poznaje kolejne wydarzenia, które doprowadziły do masakry rodziny Hope, dociera do niej, że ta historia jest jeszcze bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać.
Kit zaczyna podejrzewać, że Lenora nie mówi jej całej prawdy. Jej pozornie bezbronna podopieczna nagle przestaje sprawiać takie wrażenie...


"Tylko ona została" to książka, która ma wszystko, co kocham: tajemnice, napięcie, ciekawych bohaterów, plot twisty. Na takie thrillery czekam i takie właśnie uwielbiam.

Do tej pory czytałam dwie książki Sagera. Jedna, "Wróć przed zmrokiem", była równie dobra jak "Tylko ona została". Rozbudziła mój apetyt na więcej, nie mogłam się doczekać by sięgnąć po kolejną jego powieść. Gdy nadarzyła się okazja - sięgnęłam. Tutaj nastąpiło rozczarowanie. "Dom po drugiej stronie jeziora" nie poszedł w stronę realizmu i logicznego wyjaśnienia dziejących się w powieści wydarzeń. Autor postawił na nadnaturalne rozwiązania, które dla mnie są zbyt śmieszne by traktować je poważnie. Ale po jednym rozczarowaniu nie można jeszcze skreślać całej twórczości, zwłaszcza gdy widzi się entuzjastyczne opinie o nowej książce. No więc sięgnęłam - i jak dobrze zrobiłam! Nie mogłam się oderwać.

Tak jak napisałam na wstępie, "Tylko ona została" ma w sobie wszystkie składowe świetnego thrillera, ale po kolei...
Główną bohaterką jest schorowana staruszka, Lenora Hope's, którą mimo braku postawionych zarzutów mieszkańcy uważają za winną zamordowania rodziców oraz powieszenia siostry (było to w 1929 r. gdy miałą 17 lat). Obecnie, nie licząc służby mieszka ona sama w wielkim domu na klifie. To właśnie tutaj trafia młoda dziewczyna, jej nowa opiekunka, oskarżona w przeszłości o pomoc w samobójstwie swojej pacjentki. Kit boi się nowej podopiecznej, wyczuwa, że ta nie do końca jest tak niedołężna jak to okazuje. Pewnego dnia Lenora obiecuje, że 'opowie' Kit swoją historię, a właściwie napisze przy pomocy maszyny do pisania, ponieważ przez przebyte udary spowodowały, że nie mogła mówić, a poruszała jedynie jedną ręką. Wszyscy wokół Kit powtarzają, że Lenora jest niezłą manipulantką, ale czy na pewno właśnie o nią chodzi?

Atmosfera niepewności, strachu, niedopowiedzeń towarzyszy nam od pierwszych stron. Różnorakie teorie dotyczące wydarzeń w domu na klifie tworzymy w swoich głowach od samego początku powieści, ale zapewniam Was - co byście nie wymyślili i tak nie dojdziecie do tego, co wymyślił autor. I nie chodzi oto, że było to wydumane, czy nieprawdopodobne. On tak powiązał bohaterów, że nawet ja musiałam przyznać, że mimo wszystko, brzmi to logicznie. Oczywiście można dyskutować o prawdopodobieństwie, ale po co - osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem książki Sagera, bo czytało, a właściwie słuchało mi się ją świetnie! Nie mogłam się oderwać, chciałam się dowiedzieć - dlaczego i kto? Jak dziecko dałam się wodzić za nos, podążać ścieżkami, które powolutku odsłaniały mi kulisy życia w wielkim domu, by ostatecznie dać się pokonać i zaskoczyć na każdym etapie poznawania zakończenia i rozwiązania.... i bardzo mi z tym dobrze.
Czytajcie, satysfakcja gwarantowana!

Pozostałe książki autora:



8 komentarzy:

  1. Ja też uwielbiam plot twisty więc jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki klimat książek bardzo lubię. Na pewno sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  3. Autora kojarzę ale nie czytałam żadnej jego książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam już na liście jedną książkę autora, więc kto wie może skusze się również na tą. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W bliskiej przyszłości planuję zapoznać się z twórczością autora, ale zacznę od innych jego książek.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger