września 18, 2023

Sprawa Diabła - Andrzej Jeznach

Ewa Ewart poleca: pełna zaskakujących zwrotów akcji, fascynująca opowieść.

Zanim odejdzie na emeryturę, nadinspektor Norbert Matula chce rozwikłać sprawę zagadkowej śmierci handlarza sztuką Hildebranda Gurlitta, przekonany, że za przedwczesnym zamknięciem dochodzenia stoją polityczne matactwa ludzi dążących do zahamowania procesu denazyfikacji w powojennych Niemczech. Nieoczekiwanie tropy śledztwa wiodą do niewielkiego polskiego miasteczka – Jasła, gdzie w czasie wojny władzę dzierżył starosta Walter Gentz – pochodzący z Düsseldorfu prawnik, miłośnik Nietzschego, a zarazem bezwzględny oprawca, który doprowadził do niemal całkowitego unicestwienia miasteczka.
Co łączyło Gurlitta, Gentza oraz zakochaną parę – mieszkankę Jasła Zofię Kaczkowską i podoficera Rudolfa Simona, który miał u niej domu kwaterę? I jaką rolę odegrał w ich losach zaginiony autoportret Rembrandta?

Dlaczego Jasło musiało zginąć? Walter Gentz, niemiecki starosta, początkowo z pasją je budował, by następnie – ogarnięty wściekłą furią – wydać na miasto wyrok totalnej zagłady.


Do Świętego Antoniego mam bardzo osobisty stosunek, ponieważ swego czasu pomógł mi odnaleźć pewną bardzo cenną (dla mnie) rzecz. A co ma wspólnego Święty z powyższą książką? Bardzo dużo. Medalik ze Świętym Antonim jest podarunkiem jaki składa jedna z bohaterek - Zosia (Polka) pewnemu Niemcowi. Po co i dlaczego, dowiecie się oczywiście z powieści ;)

"Sprawa Diabła" toczy się w kilku strefach czasowych, dotykając trzech pokoleń bohaterów. W przeszłość wprowadza nas bohater współczesny, Norbert Matula, chcący rozwiązać sprawę, którą dawno temu próbował rozwikłać jego ojciec. Sprawa, jak się okazuje, sięga aż do II wojny światowej.

Andrzej Jeznach podobnie do innego polskiego autora, Macieja Siembiedy, łączy wydarzenia historyczne z fikcyjnymi. Co prawda to jeszcze nie jest ten sam poziom, ale kierunek na pewno dobry. Z wielką ciekawością sięgałam do źródeł by sprawdzić, czy dany wątek wydarzył się naprawdę, czy zaistniał w historii Polski, czy był tylko wytworem wyobraźni autora. Bardzo ciekawe okazały się losy miasta Jasło, o którym wcześniej wiedziałam tylko, że istnieje... Autor prowadzi nas po nitce do kłębka, rozwijając wątki historyczne, kryminalne, oraz obyczajowe. 


Początkowo bardzo trudno było mi się skupić na fabule. Rozwleczony wstęp, gro rozpoczętych wątków i dłużyzny opisowe były dla mnie wyjątkowo męczące. Ciekawe wątki dotyczące historii sztuki, historii miasta Jasło okupione były stronami, które przez sposób pisania autora wydawały się nudne. Nie przewracałam stron, ponieważ książka mnie wciągnęła, ale dlatego, że pomiędzy nimi wyłapywałam ciekawostki historyczne, które mnie autentycznie interesowały. Jeżeli więc interesuje Was historia najbardziej zniszczonego miasta w Polsce, jego autentyczne dzieje, czy historia romansu Polki i Niemca (oczywiście dobrego) - tutaj mam ochotę zaśpiewać, ale to już było, tyle razy było, dlaczego wciąż powtarza się? - to sięgnijcie po powieść "Spowiedź Diabła".

8 komentarzy:

  1. To raczej nie jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że książka trafiłaby w mój gust. Może kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tematy historyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za książkami z długimi opisami. Niestety, czasami autorzy przesadzają, bo ginie w nich sens historii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawostki historyczne mnie najbardziej zainteresowały. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nieszczególnie przepadam za romantyzowanymi historiami z czasów wojny. Ale doceniam za wątek historyczny i te wszystkie ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam trochę problem z łączeniem fikcji z rzeczywistością, zwłaszcza gdy chodzi o czasy wojenne. Ale kto wie, może te rozwleczone opisy by mi podeszły? Nie wiem, może kiedyś, ale nie za szybko ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa książka :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger