Jaki był dla Was miniony miesiąc? Miało w nim miejsce coś dla Was przełomowego? A może był tylko/AŻ zwykłym, przeżytym w zdrowiu kolejnym miesiącem? U mnie, w życiu prywatnym przez ten czas niewiele się działo, ale jeżeli chodzi o życie Feminy domi, to muszę przyznać, że całkiem sporo. Cieszy mnie, że coraz większej liczbie osób podoba się to, co robię.
https://www.instagram.com/femina_domi/
Podsumowanie zacznę od statystyk, ale króciutko i na zdjęciach ;)
Bardzo mnie także cieszy, iż w marcu, praktycznie każdy post cieszył się popularnością i sporą 'odwiedzalnością'.
- Najwięcej osób, (post bezkonkurencyjny), zapoznało się z recenzją najnowszej powieści Jolanty Kosowskiej "Trzy razy miłość". Była to ciekawa książka pod względem rodzaju wywoływanych emocji - u mnie była to głównie złość na bohaterów i złość na niespełnioną obietnicę pokazania prawdziwej miłości. Tutaj jej nie było, nie dla mnie.
- Drugie miejsce pod względem popularności zajęła recenzja książki "W koło Macieju" Kasi Keller. To chyba pierwszy przypadek odkąd prowadzę bloga, żeby recenzja książki przeznaczonej dla dzieci, zajęła miejsce na podium. Mam nadzieję, że zachęciła Was do pokazania jej Waszym dzieciom/rodzeństwu, bo to naprawdę przyjemna i śmieszna historia, która spodoba się i tym młodszym (6/7 lat) i trochę starszym jak ja ;)
- A ostatnie miejsce na podium zajęła przedpremierowa recenzja komedii kryminalnej, która okazała się bardziej satyrą niż kryminałem. Bardzo udany debiut Aleksandry Rumin nosi tytuł "Zbrodnia i Karaś". Polskie społeczeństwo w krzywym zwierciadle, bardzo polecam.
Co przyniesie KWIECIEŃ?
W kwietniu pierwsza pojawi się recenzja książki "Ja, Królowa" Renaty Czarneckiej. Będą również recenzje nowości Wydawnictwa Książnica, które przyszły do mnie końcem marca, i których jestem bardzo ciekawa. Liczę na dobrą zabawę przy nich.
Będzie również o szczęściu dziecka. Czy dziecko bez słodyczy jest nieszczęśliwe? Szkoda, że niektórzy w dzisiejszych czasach tak myślą.
Kwietniowy post kosmetyczny będzie skoncentrowany na ... włosach. I nie, nie chodzi o szampony, czy odżywki;) Postaram się również zamieścić moją opinię dotyczącą pewnej mascary, która okazała się kolejnym kosmetycznym bublem.
Będzie również o szczęściu dziecka. Czy dziecko bez słodyczy jest nieszczęśliwe? Szkoda, że niektórzy w dzisiejszych czasach tak myślą.
Kwietniowy post kosmetyczny będzie skoncentrowany na ... włosach. I nie, nie chodzi o szampony, czy odżywki;) Postaram się również zamieścić moją opinię dotyczącą pewnej mascary, która okazała się kolejnym kosmetycznym bublem.
Chciałam Was także zaprosić do konkursu, w którym można wygrać akcesoria i lakier hybrydowy. Można zgłaszać się na blogu, można również na fb bądź Insta. Można też w każdym z tych mediów, wtedy szansa wygrania wzrasta trzykrotnie -> KONKURS
A co jeszcze? A to się jeszcze okaże ;)
UDANEGO KWIETNIA!
Bardzo gratuluję udanego miesiąca. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3
UsuńW tamtym miejscu nic się ciekawego u mnie nie działo ale czasami lubię taki spokojny miesiąc :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTez tak mam;) lepiej nudny niż zły/smutny/przechorowany itp :)
UsuńU mnie miesiąc też całkiem udany :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńŻyczę aby kwiecień był równie dobry:)
Wow, udany miesiąc za Tobą. Brawo.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńNiezłe statystyki :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podobają;) Marzec pod tym względem był naprawdę udany:)
UsuńPopatrz, a u mnie właśnie książki dziecięce maja najwiecej odwiedzin.
OdpowiedzUsuńChyba nawet ja tak do Ciebie trafiłam ;)
UsuńGratuluję takich statystyk 😊
OdpowiedzUsuńU mnie marzec również był udany. 😉
Dziękuję <3 Cieszę się, że i u Ciebie było dobrze :)
UsuńGratuluję udanego miesiąca i aby każdy taki był :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Byłoby wspaniale, dziękuję ;)
UsuńMiesiąc udany. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńUdany, dziękuję Kochana :*
UsuńFajne podsumowanie z uwzględnieniem satystyk. U mnie marzec był takim normalnym, zwykłym fajnym miesiącem ;) takie lubię. Udanego kwietnia :)
OdpowiedzUsuńTak mnie ucieszyły, że postanowiłam się pochwalić i podziękowac :)
UsuńKurczę, wiele osób tak robi, a sama nigdy nie myślałam, żeby planować notki do przodu :) Ale wszystko na moich blogach dzieje się spontanicznie, nie prowadzę ich z myślą o pójściu w bardziej profesjonalnym kierunku, więc... :)
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu, że statystyki masz bardzo miłe dla oka :)
Zaplanowane mam tylko te, które zaczęłam już pisać;) albo te, które muszę napisać bo tak się 'umówiłam' :)
UsuńBardzo ciekawie przedstawione podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńPrzyłączam się do gratulacji - fajny miałaś marzec, oby i kwiecień taki był!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Dziękuję Ci bardzo <3
UsuńMój marzec był całkiem udany. Spokojny, ale się nie nudziłam :)
OdpowiedzUsuńTakie miesiące są bardzo potrzebne :) Dziękuję za odwiedziny!
UsuńGratuluję wyniku w liczbach jak i przeczytanych książkach. Oby kwiecień był jeszcze lepszy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com
Dziękuję i wzajemnie! Niech kwiecień przyniesie dużo powodów do radości :)
UsuńGratuluję udanego miesiąca i życzę jeszcze lepszego kwietnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńGratuluję Ci świetnych statystyk oraz przeczytania aż 6 książek. ;) Pięknego kwietnia! :*
OdpowiedzUsuńWzajemnie! Dziękuję za odwiedziny:*
UsuńOby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚwietne wyniki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanego miesiąca i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuń