października 19, 2022

Daisy Darker - Alice Feeney


Rodzina Daisy Darker
spod ciemnej gwiazdy cała.
Łgała, gdy ktoś z nich umarł,
nic niby nie widziała

TRUDNO JEST WYTRZYMAĆ Z RODZINĄ, ZWŁASZCZA TAKĄ JAK NASZA.

Daisy Darker przybywa do domu swojej babci na jej osiemdziesiąte urodziny. Jest Halloween, a Seaglass – popadający w ruinę dom na kornwalijskiej wysepce – jest zespolony ze skałą, na której stoi.

Rodzina Darkerów nie zbierała się w komplecie od ponad dekady.Tymczasem nadchodzi przypływ i wszyscy zostają odcięci od świata. Gdy wybija północ, a na zewnątrz szaleje burza, babcia zostaje znaleziona martwa.

Godzinę później znaleziona zostaje kolejna osoba… Uwięzieni na wyspie, na której ktoś zabija ich po kolei, Darkerowie muszą się mierzyć z zagadkowym zabójcą i tajemnicami z przeszłości. Aż przychodzi odpływ i wszystko staje się jasne

Kiedy zobaczyłam opis książki, a w nim wierszyk, który odgrywa w powieści istotne znaczenie, od razu przypomniałam sobie genialnego "Szeptacza", który zawiera podobny motyw. To nie było jedyne podobieństwo do innego dzieła literackiego jakie wyłapałam z samego opisu. Drugim skojarzeniem była książka "I nie było już nikogo" Agathy Christie z praktycznie identycznym pomysłem na powieść. Jak się okazało, skojarzenie to było jak najbardziej trafne i ma swoje fabularne uzasadnienie, o czym mówi sama autorka.

Powieść Alice Feeney trafiła w mój gust w prawie 100%. Wyobraźcie sobie dom na wyspie, do której nie można dopłynąć, i z której nie można się wydostać dopóki nie skończy się przypływ, a to oznacza dzień i noc z mordercą. Smaczku dodaje fakt, iż w domu znajduje się rodzina. Czyż to nie jest w pewien sposób fascynujące? ;) 

Rodzina Darkerów nie jest ze sobą za bardzo związana. Właściwie to od lat nie przebywała razem w jednym miejscu i czasie. Dopiero urodziny babci i wróżba, mówiąca iż umrze w dniu swojego święta powoduje, że do jej domu na wyspie zjeżdża cała rodzina. Po odczytaniu testamentu i udaniu się na spoczynek przepowiednia się spełnia, a to dopiero początek...

Narratorem powieści jest tytułowa Daisy, dziewczyna żyjąca z wyrokiem śmierci, której życie od zawsze naznaczone było chorobą, leczeniem, szpitalem itp. Jej największą przyjaciółką i najżyczliwszą osobą w życiu była właśnie babcia. W miarę czytania poznajemy nie tylko jej smutne losy, ale także każdego z członków rodziny. Retrospekcje przeplatają się z bieżącymi wydarzeniami, które stają się coraz bardziej dramatyczne.


"Daisy Darker" to powieść, którą czyta się bardzo dobrze. Wciąga, fascynuje, zaciekawia. Zagadka kryminalna jest równie intrygująca, jak obraz członków rodziny Darkerów. Typowanie kto i dlaczego ich wykańcza nie od razu zaprząta nasze myśli. Początkowo skupieni jesteśmy na ich poznawaniu poprzez zachowanie w obliczu dziejących się wydarzeń. Z biegiem stron ciekawość 'kto' wzrasta. Teraźniejsze wydarzenia zaczynają przeplatać się ze wspomnieniami w pewien sposób narzuconymi przez mordercę. Feeney bardzo dobrze żongluje emocjami i dozuje napięcie - doceniam, ale co najważniejsze, do samego końca nie potrafiłam wskazać, z całą stanowczością, kto może być odpowiedzialny za tę makabrę - mimo, iż po wszystkim, po finale, uświadomiłam sobie, że autorka podsuwała mi tropy!

Bardzo polecam Wam najnowszą powieść Alice Feeney i jednocześnie zachęcam do sięgnięcia po "I nie było już nikogo" Agathy Christie :)

12 komentarzy:

  1. Dobrze, że się podobała. Teraz jednak czytam coś innego, pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro intryga kryminalna jest zajmująca to jestem oczywiście na tak.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisałam sobie tytuł tej książki na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  4. "I nie było już nikogo" znam i lubię, więc po tę książkę tym bardziej chętnie sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiałam się czy historia inspirowana kryminałem, który dobrze znam, czyli "I nie było już nikogo" mnie zaskoczy, ale okazało się, że tak :) Świetna powieść!

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger