marca 16, 2022

Mascara AA Wings of Color

Chciałabym przedstawić dziś moje kosmetyczne odkrycie. Na dzień dzisiejszy niekwestionowany zwycięzca poszukiwań tuszu idealnego - Mascara AA Wings of Color.


Być może trafi w moje ręce jeszcze lepszy produkt, ale póki co, z tych, które stosowałam, ten jest zdecydowanie i bezapelacyjnie najlepszy.

Opis producenta:

MASCARA AA WINGS OF COLOR NO-LIMIT VOLUME XXL LASHES
POGRUBIENIE + WYDŁUŻENIE
zapewnia natychmiastowy efekt wydłużonych i pogrubionych rzęs. Specjalnie wyprofilowana silikonowa szczoteczka doskonale rozprowadza tusz, starannie rozdziela rzęsy oraz dociera nawet do tych najkrótszych. Delikatna formuła tuszu precyzyjnie pokrywa rzęsy nasyconym kolorem czerni, podkreślając piękno oczu oraz zwiększając objętość rzęs.

Składniki:

AQUA, SYNTHETIC BEESWAX, PARAFFIN, ACACIA SENEGAL GUM, STEARIC ACID, TRIETHANOLAMINE, PALMITIC ACID, VP/EICOSENE COPOLYMER, POLYBUTENE, GLYCERYL STEARATE, COPERNICIA CERIFERA CERA, BUTYLENE GLYCOL, HYDROGENATED RICE BRAN WAX, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, ORYZA SATIVA BRAN WAX, HYDROXYETHYLCELLULOSE, GLYCERIN, CAPRYLHYDROXAMIC ACID, MYRISTIC ACID, ARACHIDIC ACID, BEHENIC ACID, OLEIC ACID, CI 77499.

Moja opinia:

Mascary używam od dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona. Silikonowa szczoteczka nabiera praktycznie idealną ilość tuszu, który bardzo dobrze się rozprowadza. Nie tworzy grudek, ani pajęczych nóżek, nie oblepia i nie skleja rzęs, tylko ładnie je rozczesuje. Rzęsy po nałożeniu wyglądają naturalnie, ale są bardziej wyraziste, wydłużone, ładnie rozdzielone. Szczoteczka jest chuda i daje dobre pole manewru przy malowaniu nawet najkrótszych rzęs. 

Tusz dobrze się zmywa, nie osypuje, nie podrażnia oczu. Dla mnie jest obecnie nr 1 wśród tuszy do rzęs. Jeżeli cena nie wzrośnie, a jeszcze lepiej jak będzie na promocji, na pewno kupię ponownie.
POLECAM!


Opinie o innych używanych przeze mnie tuszach:

10 komentarzy:

  1. Moja Mama używa podobnej, serdecznie pozdrawiam Femina Domi :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie jest bardzo ważne to, że nie podrażnia oczu. Będę go miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna. Widzę, że warto się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam jeden tusz tej marki i był słaby niestety

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie kojarzę tej maskary. Sama nie trafiłam jeszcze na swój ideał. Aktualnie używam jakiegoś "Burżuja" i jest w porządku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burżuje czasem są ok;) Ale jednak ten Rimmel jest więcej niż ok, dlatego polecam jakbyś chciałą zmienić :)

      Usuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger