lutego 05, 2020

"Nikomu nie powiem" Catherine McKenzie

Trzymający w napięciu thriller psychologiczny bestsellerowej autorki Catherine McKenzie!
Co przytrafiło się Amandzie Holmes?
Dwadzieścia lat temu ciało Amandy zostało znalezione w łodzi na terenie posiadłości Camp Macaw należącej do MacAllisterów. Nikt nigdy nie został oskarżony o zbrodnię.
Teraz, po nagłej śmierci rodziców, już dorosłe rodzeństwo MacAllisterów wraca do tego miejsca, aby usłyszeć testament i zdecydować, co zrobić z atrakcyjną nieruchomością. Ryan, najstarszy z rodzeństwa, chce ją sprzedać. Margaux jeszcze się zastanawia. Mary najchętniej zostawiłaby wszystko tak, jak jest. Kate i Liddie – bliźniaczki – mają odmienne poglądy. A Sean Booth, dozorca, liczy jedynie na to, że gdy cała sprawa się zakończy, nadal będzie miał dach nad głową.
Sytuacja staje się jednak bardziej skomplikowana, kiedy zostaje odczytany testament. Wychodzi na jaw, że zawarto w nim pewien warunek. Dopóki rodzeństwo nie odkryje tajemnicy związanej ze śmiercią Amandy, nie będzie mogło zadecydować o losach majątku. Każde z nich może być odpowiedzialne za zbrodnię i ukrywać element układanki.
Czy będą współpracować, żeby dowiedzieć się, co przytrafiło się Amandzie, czy też ich sekrety i wzajemne podejrzenia doprowadzą w końcu do rozpadu rodziny?

"Nikomu nie powiem" to historia rodzinna naznaczona ogromną tragedią. Tragedią, która gdyby nie zmarły ojciec, nie zostałaby zdemaskowana. Fabuła książki toczy się dwutorowo. Z jednej strony jestem świadkami teraźniejszego spotkania rodzeństwa, które po śmierci rodziców, powróciło do dawnego domu na odczytanie testamentu. To z niego dowiadują się, że o tragedię, która miała miejsce dawno dawno temu, ojciec oskarża jedynego syna Rayana. Jego siostry stają więc w obliczu nie lada zadania. Mają odkryć kto tak naprawdę, jeżeli to nie Rayan, skrzywdził ich przyjaciółkę, Amandę. Nieruchomości, które maja odziedziczyć są częścią obozu wakacyjnego, które rok w rok, od czasów ich dziadka, tam się odbywają. Tak więc oprócz spojrzenia współczesnego, w którym każde z rodzeństwa otrzymuje głos, co przeważnie jest ciekawym i poszerzającym spojrzenie na daną sprawę zabiegiem, mamy także podróż w przeszłość. Cofamy się do 1998 roku, kiedy rodzeństwo McAllisterów było nastolatkami. Poznajemy skrzywdzoną Amandę - narratorkę, odtwarzamy wydarzenia, poznajemy krok po kroczku wydarzenia feralnej nocy...

Historia opowiedziana przez autorkę nie była wstrząsająca, ani też bardzo wciągająca jeżeli chodzi o wydarzenia. Catherine McKenzie skupiła się na psychologii bohaterów. Na ukazaniu ich osobowości, przybliżeniu czytelnikom ich losów, na które ogromny wpływ miało dzieciństwo w obozie z dość specyficznymi rodzicami. Każde z rodzeństwa jest inne, każde na swój sposób ciekawe. Autorka poprzez wypadek Amandy pokazuje nam życie, dokonywane wybory, rozwój osobowości dzieci McAllisterów. Mamy do czynienia ze swoistym dramatem rozpadającej się rodziny. Na pierwszy rzut oka nikogo z nikim nic tu nie łączy, obcy ludzie, skupieni na swoim życiu. Na szczęście, autorka ma parę asów w rękawie, których umiejętnie używa. Gdyby nie one mielibyśmy do czynienia z pogłębioną psychologicznie średnią obyczajówką.

Pierwsze kilkadziesiąt stron było dla mnie straconych. Nudne, mozolnie opowiedziane, zupełnie nie wciągające. Na szczęście wraz z rozwojem sytuacji akcja nabrała dynamiki. Nie był to jednak taki thriller jakiego bym się spodziewała. To raczej dramat rozgrywający się w dużej mierze w psychice bohaterów. Ciekawe zwroty akcji pojawiają się przy końcu historii i dodają jej kolorytu. Mamy także do czynienia z dobrymi zmyłkami, które stosuje autorka, abyśmy za wcześnie nie odkryli tajemnicy Amandy. Jeżeli damy książce chwilę na rozkręcenie, spędzimy z nią miłe chwile.
Podsumowanie: "Nikomu nie powiem" to thriller psychologiczny, który opiera się na sekretach i niedomówieniach między członkami jednej rodziny. To dramat, który pokazuje jak nie wiele może łączyć ludzi, którzy powinni być sobie najbliżsi. Nikt tu nikogo specjalnie nie lubi, i tak naprawdę nie zna. Książka Catherine McKenzie to świetna okazja do analizy więzi rodzinnych, wpływu rodziców na dokonywane wybory i życie dzieci.
Ocena: 6+/10

45 komentarzy:

  1. A mnie bardzo mocno wciągnęła ta książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również, ale w drugiej połowie. Powolutku się wszystko rozkręcało :)

      Usuń
  2. Nie czytałam, chociaż gdzieś tam mi się ta książka przewijała i przyciągała uwagę. Ale jeśli to jest bardziej dramat niż thriller jak piszesz, to ja jednak podziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale nie byłoby tego dramatu bez thrillera ;)

      Usuń
  3. Mnie ta książka ciekawi już od momentu zapowiedzi i chcę ją przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię zgłębiać psychologię bohaterów i ich motywacje więc chętnie sama przeczytam i przekonam się, jak odbiorę tę historię 😉
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubie takie książki psychologicznej. jak zaczęłam czytac recenzje to myslalam, ze Twoja ocena bedzie wyższa :D mimo to zaciekawiła mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przecież ona jest wysoka. 6+ na 10 to, moim zdaniem, bardzo dobra ocena:)

      Usuń
  6. Raczej jej nie przeczytam znając twóją opinię. Wolę sięgać po lepsze książki z tego gatunku.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba za słabo zaakcentowałam to w recenzji, ale moim zdaniem, warto dac jej szansę :)

      Usuń
  7. Nie do końca odpowiadają mi takie psychologiczne książki, same thrillery uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie tutaj mogłabyś być troszkę zawiedziona, bo jednak więcej mamy tu psychologii niż samego thrillera

      Usuń
  8. Lubię takie książki, które trzymają w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę że ja bym sie zniechęciła...

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie przeczytam. Uwielbiam thrillery psychologiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam tego typu pozycje:) bym pochłonęła;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Raczej ni sięgnę... przeczuwam, że poczułabym zawód

    OdpowiedzUsuń
  13. amazing blog :) I follow you # 181 ,follow back?

    https://bubasworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Na razie już mam na oku inne thrillery psychologiczne, ale może w dalszej przyszłości skuszę się również na ten tytuł. Pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M.in. "Kobieta w oknie" A.J. Finn, "Surogatka" L. Jensen i "Nie pozwól mu odejść " K. Croft.

      Usuń
  15. lubię thrillery psychologiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czasem trafia się na takie thrillery, w których brakuje napięcia i które są głównie o psychice bohaterów. Nie ma w nich zwrotów akcji, a jednak okazuje się, że zakończenie jest ciekawe i że całość nie była taka zła. ;) Możliwe, że się skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj mamy mniej więcej to o czym piszesz, ale dla mnie było trochę za dużo problemów poszczególnych członków rodziny, a za mało samego zdarzenia 🤷

      Usuń
  17. Oh jak ja chcę już przeczytać tą książkę! Muszę ją jak najszybciej zdobyć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo ciekawa, jak ją przymkniesz ☺️

      Usuń
  18. Lektura jeszcze przede mną, czeka na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hm, taka dość niejednoznaczna recenzja, rzekłabym, ale finalnie dałabym Ci się namówić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedna z tych książek, które nie wzbudzają przesadnego zainteresowania, nie czujesz ekscytacji podczas czytania, niecierpliwości aby poznać zakończenie, a z drugiej strony nie masz jej wiele do zarzucenia☺️ Taki lepszy średniak 😉

      Usuń
  20. Do książki chętnie zajrzę w wolnym czasie :D Lubię tego typu historie :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Thrillera nie odmówię ☺️

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger