sierpnia 20, 2019

Serum Róża&Malina UMAMI

Kochani, chciałam Wam dzisiaj przedstawić - nową dla mnie - markę kosmetyków naturalnych UMAMI, skupiając się na jednym z jej produktów który z przyjemnością stosowałam i dalej stosuję.


Produkty UMAMI to kosmetyki naturalne, ręcznie robione, tworzone przez dr Rutkowską, internistę i nefrologa z ponad 20-letnim doświadczeniem w pracy na stacji dializ, która postanowiła wyeliminować wszelkie syntetyczne składniki z kosmetyków i środków higieny. Kosmetyki UMAMI robione są z naturalnych, najczystszych składników klasy jadalnej" warzyw, owoców, ziół, kwiatów itp. Kosmetyki te nie zawierają żadnych syntetycznych składników, Konserwowane są naturalnie, np. fermentowanym sokiem z rzodkwi, który nie tylko zwalcza mikroorganizmy, lecz także pielęgnuje skórę. Dodatkowo specjalne i bardzo eleganckie opakowanie z ciemnofioletowego szkła, w którym zamknięte są kosmetyki, działa jak naturalny konserwant oraz filtr przeciwsłoneczny.


Marka, do której odnosi się dzisiejszy wpis była mi wcześniej zupełnie nieznana, a jest naprawdę godna uwagi, zwłaszcza dla osób, które stawiają na naturalne kosmetyki bez sztucznych konserwantów. W moich rękach były 3 produkty marki Umami, ale dziś chciałabym omówić tylko jeden z nich, a mianowicie SERUM RÓŻA&MALINA.

Od producenta:
Aromatyczne serum o właściwościach odżywczych i ujędrniających, przyrządzone z myślą o pielęgnacji skóry dojrzałej i wymagającej. Regularnie stosowane pomaga hamować procesy starzenia, głęboko odżywia i regeneruje skórę. Łagodzi podrażnienia, delikatnie tonizuje i ma właściwości przeciwzapalne. Sprawia, że wymagająca skóra twarzy i szyi staje się gładka i rozświetlona, wyraźnie poprawiają się też jej jędrność i naprężenie.


Skład:
  • złoty olej jojoba
  • olej z passiflory amazońskiej
  • olej z pestek granatu
  • olej z nasion chia
  • olej z czarnuszki siewnej
  • olej z pestek śliwki
  • witamina E – mix tokoferoli
  • olejek z drzewa różanego
  • olejek wetiwerowy
  • olejek geraniowy
  • olejek ze słodkiej pomarańczy
  • olejek z szałwii muszkatołowej
  • olejek ylang ylang
  • olejek sandałowy
  • absolut jaśminowy

Jak stosować:
Kilka kropli serum nanieść okrężnymi ruchami na skórę twarzy i szyi. Stosować według uznania, najlepiej rano po dokładnym oczyszczeniu skóry. Polecane szczególnie do porannej pielęgnacji skóry, przed nałożeniem makijażu. Schłodzone w lodówce i naniesione na skórę twarzy i szyi zyskuje dodatkowe właściwości napinające.


Moja opinia:
Serum jest zamknięte w eleganckiej, ciemnej buteleczce, która cieszy oko i ładnie prezentuje się na łazienkowej półce. Pipetka, która zamyka buteleczkę, działa bez żadnego zarzutu, dawkując nam tyle kropli ile potrzebujemy. Serum ma mocny, delikatnie duszący zapach, który jednak nie utrzymuje się na skórze, a przy nakładaniu nie jest uciążliwy. Konsystencja jedwabista, wspaniale rozprowadza się po skórze, i dobrze wchłania. Nie ma efektu świecenia, skóra po nałożeniu wygląda zdrowo, jest nawilżona i gotowa do dalszej 'pracy'. Osobiście używam serum rano, zamiast kremu. Dobrze nawilża, neutralizuje suche skórki, a skóra jest po nim gładka i promienna. Stosując się do zaleceń, serum trzymam w lodówce. Nakładanie zimnego produktu jest przyjemniejsze. Nie zauważyłam natomiast poprawy jędrności i naprężenia, co może wynikać z faktu, iż do skóry dojrzałej jeszcze mi troszkę brakuje. Po tych wszystkich plusach muszę napisać o jednym, ale niezwykle istotnym minusie - cena. 160zł za 20ml to dla mnie duża kwota i mimo, iż jestem zadowolona z działania i stosowania serum róża&malina to po jego zakończeniu raczej nie skuszę się na kolejny. 


A Wy znacie/stosowałyście produkty UMAMI ?


30 komentarzy:

  1. Jeszcze nic nie miałam, ale czytałam wiele pochlebnych komentarzy na ich temat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalny skład i dobre działanie to wystarczające powody do zachwalania :)

      Usuń
  2. Nie znam, ale na pewno przyjrzę się im bliżej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widzę produkty tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz je widzę i czytam o nich :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak chodzi o naturalne kosmetyki zawsze jestem na tak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, szkoda tylko, że ich cena jest tak wysoka :(

      Usuń
  6. Nazwa marki oczywiście już mi się przewinęła, ale nie miałam żadnego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam powyższe serum oraz peeling. Bardzo fajne składowo produkty :)

      Usuń
  7. Wygląda pięknie, brzmi zachęcająco, ale cena dla mnie nie do przeskoczenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znałam wcześniej marki ale chciałabym wypróbować jednak cena na obecny moment nie jest dla mnie :P bo mam sporo wydatków na obecną chwilę jeszcze czeka mnie wymiana okien to już bankrut jak nic :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena wysoka więc przy innych wydatkach faktycznie lepiej poczekać;)

      Usuń
  9. Wow w życiu nie wydałabym tyle na serum czy jakikolwiek krem xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam już na kilku blogach recenzję kosmetyków z UMAMI i przyznam, że choć cena powala, to jednak składowo niesamowicie kusi.
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki naturalne są drogie - niestety, więc raczej rzadko można sobie na nie cyklicznie pozwalać - przynajmniej ja nie mogę ;)

      Usuń
  11. Huh. Serum wygląda dobrze, recenzja bardzo zachęcająca, ale cena... Dosyć druzgocąca. Skądinąd na sprawdzone doskonałe kosmetyki byłabym skłonna raz na jakiś czas wydać większą sumkę, ale nie wiem czy działanie tego serum aż tak mnie przekonało... To trochę jak z marką Kiehl's. Droga. Ale ten ich krem pod oczy z awokado to dla mnie pierwszy po którym widzę efekty (mam bardzo duży problem z cieniami pod oczami). Więc co jakiś czas albo dostaję go w prezencie, albo uciułam grosz do grosza. ;) Ale bez pewności nie wydałabym tyle pieniędzy.
    Po prawdzie to też cecha całkowicie naturalnych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zainteresuję się tym kremem bo też mam niezłe sińce;D

      Usuń
  12. Cena naprawdę nie jest interesująca, ale co do opakowania to naprawdę eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Cena faktycznie nieco odstrasza... Szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz na jakiś czas można sobie uzbierać, ale tak na co dzień, trochę drogo jednak :(

      Usuń
  14. Opis bardzo kuszący, ale cena rzeczywiście odstrasza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można odłożyć i spróbować, ale jednak nie jest to tani biznes :)

      Usuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger