marca 12, 2023

Sekrety kobiecych dusz. Saga Krynicka t. 1 - Edyta Świętek

W pozornie spokojnym uzdrowisku krzyżują się losy kuracjuszy, przyjezdnych i mieszkańców. Jest rok 1894. Aurelia mieszka wraz z teściami w zamożnej posiadłości w Krynicy. Po tragicznej śmierci męża obawia się o swoją przyszłość. Jest przecież tylko zwykłą chłopką z łemkowskiej chaty, którą mąż wprowadził na salony. Nie wszystkim w rodzinie się to podoba.

Wkrótce Aurelia zaprzyjaźnia się z Matyldą, dobrze urodzoną i wpływową osobą, która przyjechała latem do uzdrowiska. Kobiety dzielą się ze sobą wszystkimi troskami i radościami. Przenikliwa natura Matyldy prowadzi do odkrycia niezwykłego sekretu, który na zawsze zmieni życie kilku osób.

Edyta Świętek przenosi nas do świata, w którym pochodzenie stawiano na pierwszym miejscu, a za rodzinne tajemnice oddawano życie. W tej opowieści odnajdziecie swoje historie, walkę o szczęście, spełnienie i poszukiwanie własnej tożsamości.


W końcu doczekałam się historii, która sięga dalej niż II wojna światowa. W końcu dostałam coś na miarę świetnej sagi Marzeny Rogalskiej "Czas tajemnic". 

Edyta Świętek przenosi nas do roku 1894 do Krynicy. Czasy opisane w książce to jeszcze okres zniewolenia kobiet. Pojawia się raczkujący jeszcze w Polsce ruch Sufrażystek, mamy jeszcze widoczny podział klasowy, który nie uznaje mezaliansu, mamy kobiety z niższych warstw społecznych, które marzą o dobrym zamążpójściu i są gotowe na wiele, by to osiągnąć,  na ogół niszcząc siebie, swoją reputację i marzenia o dobrej przyszłości. Bardzo ciekawie pokazane jest środowisko Łemków. Muszę przyznać, że nie interesowałam się ich historią, a co za tym idzie w ogóle jej nie znałam. Dla mnie więc, najnowsza powieść autorki ma też walory edukacyjne.

Sama treść dotyczy spraw uniwersalnych, aktualnych i w dzisiejszym świecie, czyli miłości i macierzyństwa. Do głosu autorka dopuściła całą gamę kobiecych postaci. Starsze i młodsze, dobrze sytuowane i biedne, zależne i niezależne, kochane i wykorzystywane. Mężczyźni są tu dodatkiem do ich problemów, często ich sprawcami, ale stanowią jednak tło kreślonych wydarzeń. Pierwsze skrzypce grają kobiety. Główną bohaterką, będącą osią powieści jest Aurelia. Kobieta pochodząca z łemkowskiej rodziny, w której zakochuje się bogaty młodzieniec. Historia jak z bajki, choć z zakończeniem raczej nie-bajkowym. W galerii bohaterek mamy także Matyldę, młodą mężatkę, która bardzo pragnie dziecka. Kobiety te zaprzyjaźniają się, i odkrywają pewną tajemnicę...

Pierwszy tom Sagi krynickiej Edyty Świętek zdobył moje serce, chociaż jak wiecie (albo i nie), rzadko sięgam po kilkutomowe historie. Jestem ciekawa co jeszcze stanie na drodze bohaterom, kto jeszcze pojawi się na kartach powieści, a trzeba tu zaznaczyć, że autorka miesza bohaterów historycznych z wymyślonymi. Jak rozwiąże się sytuacja nie tylko bohaterów pierwszoplanowych, ale także pobocznych, z których Eudokia i Nikifor wzbudzili moje największe współczucie. Krynica i jej historia również wzbudziły moje zainteresowanie. Rozwój miasta, jego podział i wielonarodowość stanowią ciekawy wątek, który chętnie będę śledziła dalej.

Polecam Wam tę historię i czekam na kolejny tom :)

Tom 4 - "Uroki promiennych dni"

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam książki Edyty, a tę mam oczywiście w planach. Cudownie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może sięgnę. Mam na oku ten tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też sporadycznie sięgam po kilkutomowe historie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej książki tej autorki, choć nazwisko kojarzę. O Łemkach pierwszy raz w życiu dowiedziałam się na studiach, bo jedna z wykładowczyń nią była (raczej jest, bo chyba wciąż żyje). Aktualnie nie mam ochoty na nic konkretnego, nie wiem, czy przeczytam, a jeśli tak, to kiedy ;) Macham na pożegnanie przesileniu zimowemu.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger