Jak Wam minął drugi miesiąc roku? Muszę przyznać, że mi nie najgorzej, także pod względem czytelniczym. Przeczytałam 5 książek, z których w większości jestem zadowolona. Na podium, jeżeli chodzi o satysfakcję z lektury, stoją "Czas tajemnic" (Marzena Rogalska) oraz "Schronisko" (Sam Lloyd), czyli obyczajówka i thriller.
Najgorszą książką, którą w lutym przeczytałam była najnowsza powieść Marcela Mossa "Wszyscy muszą zginąć". Jeżeli macie ochotę zweryfikować moją opinię to serdecznie zapraszam do akcji, która przez cały marzec będzie trwała na na moim profilu na Instagramie, czyli #CzytamKsiążkiWydawnictwaFilia.
Każdy kto w marcu zamieści na swoim profilu post z książką(ami) Wydawnictwa Filia, dodając hasztagi #czytamksiążkiwydawnictwafilia #marzeczfeminadomi
bierze udział w zabawie, w której może wygrać DOWOLNĄ, wybraną przez siebie książkę z tegorocznych nowości Wydawnictwa
Udział można brać wielokrotnie, dodając tyle postów ile Wam w duszy zagra, gdyż aktywność to istotne kryterium wyboru zwycięzcy A zwycięzców będziesz czterech, jeden na każdy tydzień marca. Serdecznie zapraszam do udziału :)
W lutym toczyła się bardzo podobna zabawa, ale dotyczyła książek Wydawnictwa Muza. Bardzo fajnie się rozkręciła - było ponad 100 zgłoszeń.
Z ważnych informacji chciałam jeszcze przypomnieć, że oprócz akcji z Wydawnictwem Filia, zarówno na Ig, jak i tutaj na blogu trwa rozdanie z trzema książkami do wyboru, tutaj również zapraszam do udziału :)
Wpisem, który cieszył się największą popularnością w lutym był ten opiniujący książkę Marcela Mossa, o której wyżej już napisałam, że była dla mnie najgorszą lekturą lutego. Na drugim miejscu, był stary wpis o kuchni - klik a na trzecim recenzja, również wspomnianego wcześniej "Schroniska".
Tyle o lutym, mam nadzieję, że Wasz też był całkiem udany? :)
był u mnie bardzo udany :D Miłęgo wieczoru
OdpowiedzUsuńU mnie był stresujący, ale udany. Fajnie, że z większości książek byłaś zadowolona.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Muszę przeczytać nową książkę Rogalskiej. Koniecznie!
OdpowiedzUsuńU mnie był dość udany, ale czytam kilka książek na raz. Zmieniam po prostu aktywności :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku. Koniecznie muszę przeczytać Schronisko.
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu nie miałam szczęścia do dobrej lektury, dlatego Schronisko zapisuję do listy. Czas tajemnic już czeka na półce. :)
OdpowiedzUsuńDobrego marca Tobie życzę :)
OdpowiedzUsuńpodsumowanie bardzo na plus!
OdpowiedzUsuńCzyli różnorodnie, też lubię sięgać po różne pozycje gatunkowe. Udanych lektur w marcu. :)
OdpowiedzUsuńRóżnorodność sprawia, że chce się więcej czytać. Każda książka w swoim gatunku ma pewne powtarzalne konwencje. Dlatego zróżnicowanie ma swoje plusy.
OdpowiedzUsuńAby i marzec był udany.
OdpowiedzUsuńMój luty to były głównie książki Marty Kisiel, więc czytelniczo też bardzo udany miesiąc. Zauroczyłam się :)
OdpowiedzUsuńU mnie luty był bardzo zapracowany. Mam nadzieję, że w marcu znajdę więcej czasu na lekturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
W końcu mogę wziąć udział :)
OdpowiedzUsuńUdany wynik :) W najbliższym czasie zabieram się za czytanie schroniska. Mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńU mnie luty był tak zapracowany, że ledwo sięgnęłam po książki dla własnej przyjemności. Ale teraz mam nadzieję, że będę nadrabiać ^_^
OdpowiedzUsuńTrochę mi przykro, bo zaintrygowało mnie "Wszyscy muszą zginąć", a po Twojej recenzji chyba jestem zdecydowana by ją sobie odpuścić...
OdpowiedzUsuńU mnie luty to 4 książki, ale były to satysfakcjonujące lektury, a to w sumie najważniejsze. Niestety marzec raczej nie będzie dużo lepszy, ale czytamy dla przyjemności. ;)