kwietnia 23, 2025

Ostatni element - Karolina Winiarska

Ostatni element - Karolina Winiarska

kwietnia 23, 2025

Ostatni element - Karolina Winiarska

Jedno zdjęcie. Jedna zagadka. I prawda, która może zmienić wszystko…

Aurora prowadzi spokojne życie w Rzeszowie, układając puzzle – dosłownie i w przenośni. Pewnego dnia do jej sklepu trafia klientka z nietypowym zamówieniem: chce zamienić zdjęcie starego domu w układankę. Tylko że to, co miało być zwykłym zleceniem, szybko zamienia się w zagadkę, której rozwiązanie może wywrócić jej świat do góry nogami…

Tajemnice, które miały na zawsze pozostać w ukryciu, powoli zaczynają wychodzić na światło dzienne. Ale czy Aurora znajdzie w sobie odwagę, by zmierzyć się z przeszłością?


🧩"Ostatni element" to ciekawa i tajemnicza historia, w której samotna kobieta za sprawą pewnego zlecenia zaczyna odkrywać swoją przeszłość. Karolina Winiarska po raz kolejny udowadnia, że w krótkiej opowieści potrafi stworzyć historię, która trafia prosto w czytelnicze serduszka. "Ostatni element" to połączenie ciekawych bohaterów, rodzinnych sekretów, życiowych refleksji z emocjami i bolesną przeszłością, która wpływa na kolejne pokolenia.


🧩Główna bohaterka, Aurora, to kobieta wrażliwa, ale jednocześnie niezwykle silna. Prowadzi niewielki sklep z puzzlami w Rzeszowie. Miejsce to jest dla niej swoistym azylem. Życie kobiety zmienia się, gdy otrzymuje nietypowe zlecenie od tajemniczej klientki – stworzenie puzzli z fotografii starego domu. Dom uwieczniony na fotografii otwiera w niej nieoczekiwane głęboko skrywane, mgliste wspomnienia. To, co miało być jedynie pracą, staje się początkiem drogi, na której napotyka sekrety i niedomówienia. Aurora mierzy się nie tylko z historią domu i rodziny, która jest z nim powiązana, ale też z własnym lękiem przed bliskością. Relacja, która rozwija się na drugim planie jest niezwykle subtelna, nienachalna i po prostu urocza.

🧩Karolina Winiarska nie szafuje słowem, nie stosuje patetycznych opisów. Jej styl pisania jest lekki, ale treściwy, z pięknie oddanymi emocjami bohaterów. W swojej powieści autorka przekazuje czytelnikowi proste prawdy o tym jak przeszłość determinuje przyszłość, jak relacja z rodzicami przekłada się na dorosłe życie i wybory dzieci oraz o tym, że czasem największe zmiany zaczynają się od drobnych elementów, które pomagają nam odnaleźć siebie.

🧩„Ostatni element” to idealna lektura dla lubiących powieści obyczajowe z tajemnicą, powolnym odkrywaniem sekretów, z przeplataniem teraźniejszości przeszłością. Nietuzinkowi, charakterni bohaterowie oraz wciągająca fabuła sprawią, że książkę odłożycie dopiero po jej przeczytaniu.

Polecam Wam tę ciekawą i refleksyjną fabułą.





kwietnia 05, 2025

Przepraszam - Marcel Moss

Przepraszam - Marcel Moss

kwietnia 05, 2025

Przepraszam - Marcel Moss

W uporządkowane życie Tessy i Mariusza wkrada się chaos, gdy ich pięcioletnia córka zostaje porwana, a następnie brutalnie zamordowana przez nieznanego sprawcę. W trakcie żmudnego policyjnego śledztwa wspierają ich najlepsi przyjaciele – Julita i Ben.

Julita wierzy, że ma wszystko, czego potrzeba jej do szczęścia: kochającego męża, satysfakcjonującą pracę i upragnionego synka. Pewnego dnia wraca do pustego domu i znajduje na stole kartkę, na której widnieje jedno słowo: „PRZEPRASZAM”. Początkowo bagatelizuje wiadomość. Wkrótce jednak nachodzi ją nieznajomy, który wyjawia jej szokujące fakty na temat Bena.

W jednej chwili spokojne, przewidywalne życie Julity wywraca się do góry nogami. Zdesperowana kobieta, w tajemnicy przed policją, rozpoczyna poszukiwania męża i próbuje zdobyć odpowiedzi na dręczące ją pytania. W tym celu zanurza się w mroczną, krwawą przeszłość Bena…

KIM TAK NAPRAWDĘ JEST CZŁOWIEK, KTÓREMU JULITA BEZGRANICZNIE UFAŁA?
DLACZEGO ZNIKNĄŁ?
I JAKIE MA TO POWIĄZANIE Z BRUTALNYM MORDERSTWEM TROJGA DZIECI SPRZED 22 LAT?


Jak można najkrócej opisać moje odczucia po lekturze "Przepraszam? Zbrutalizowana, mało realna fabuła, epatująca okrucieństwem bez myśli przewodniej.

Mam na swoim czytelniczym koncie kilka książek Marcela Mossa. Jedne podobały mi się bardziej, drugie mniej. Doceniałam przede wszystkim próby pokazania jak różne czynniki – rodzina, rówieśnicy, internet – wpływają na młodych ludzi. Niestety, w "Przepraszam" nie udało mu się tego powtórzyć.

Powieść składa się z kilku bohaterów, a każdy z nich ma swoje tajemnice. Gdyby nie brutalne zabójstwo małej dziewczynki zapewne nigdy nie ujrzałyby one światła dziennego. Marcel Moss próbował zagmatwać fabułę tak, aby czytelnik nie domyślił się końcowego rozstrzygnięcia. I to mu się udało. Jednak zamiast zaskakiwać czytelnika w inteligentny sposób, fabuła jest tak zagmatwana, że miałam wrażenie, iż sam autor stracił z oczu cel książki. Z każdą stroną odnosiłam wrażenie, że jedyne o co chodzi to o zaskoczenie czytelnika bez myśli przewodniej, jakiejś logicznej koncepcji. Przeplatanie wydarzeń teraźniejszych tymi z przeszłości jedynie wydłużało lekturę. Oprócz szczegółowych, brutalnych, nieprzyjemnych opisów nie wniosło niczego ciekawego. W mojej opinii miało to tylko zapchać fabułę, żeby po prostu książka za szybko się nie skończyła. Dla mnie było to epatowanie brutalnością i okrucieństwem bez specjalnego pomyślunku, bez koncepcji, byle było, byle zaszokować czytelnika.


W powieści nie ma ani jednej 'normalnej' osoby. Nie ma nikogo kto czegoś by nie ukrywał, albo nie związał się z kimś kto nie mrocznych sekretów. Ogólnie mamy w powieści do czynienia z patologią, która pod swoją patologiczną warstwą ma kolejną patologiczną warstwę. Jak na jedną powieść jest tego za dużo. Muszę przyznać, że w pewnym momencie nie czytałam już tej książki z ciekawością: co będzie dalej, tylko: co autor jeszcze wymyślił, czego tu jeszcze nie było.

Dla mnie słaba książka, do szybkiego zapomnienia.
Copyright © Feminadomi.pl , Blogger