lipca 22, 2025

Kolaborantka - Barbara Wysoczańska

W mroku okupacji, gdy człowieczeństwo gaśnie, miłość staje się cichym aktem buntu.

Stefania i Adam poznają się w niecodziennych okolicznościach. Ona – zagubiona panna z dobrego domu, on – ambitny inteligent. Choć Adam ratuje dziewczynę z opresji wyłącznie z poczucia przyzwoitości, ich przypadkowe spotkanie pozostawia w obojgu głęboki emocjonalny ślad. Po latach spotykają się ponownie. Stefania jest już Stellą von Ulfeldt – żoną austriackiego arystokraty i nazisty, a Adam – cenionym w całej Europie etnologiem. Tym razem spotkanie tych dwojga przeradza się w gorący romans, lecz los ponownie ich rozdziela. Na krótko przed wybuchem wojny Stella wraca do Krakowa. Podczas okupacji przejmuje kawiarnię należącą wcześniej do żydowskiej rodziny, co umożliwia jej nawiązanie bliskich relacji z Niemcami i prowadzi do podpisania przez kobietę volkslisty. Gdy do Krakowa przybywa również Adam, oboje stają przed trudnym wyborem. Czy uczucie z przeszłości może przetrwać w świecie, gdzie każdy krok grozi śmiercią lub zdradą?

Wojna to ból i śmierć, i nic więcej. Ale walczyć trzeba, bo tak nakazuje honor.

Naziści niszczą nasze symbole narodowe, depczą naszą historię i kulturę. Pozbawiają nas praw i swobód. Unicestwianie polskości trwa każdego dnia pod płaszczykiem tworzenia nowego lepszego świata. Rozstrzelania i łapanki są niemal codziennością.

Przedstawiam największe czytelnicze rozczarowanie 2025 roku.


Nastawiona na dobrą powieść historyczną, która wyszła spod pióra chwalonej i polecanej autorki, zaczęłam czytać "Kolaborantkę". Jakież było moje zdziwienie gdy po rozpoczęciu lektury zdałam sobie sprawę, że otrzymałam historyczny harlequin. Nie pod względem fabuły, ale konstrukcji zdań, użytych sformułowań i opisów jakby żywcem wyjętych z kiepskich romansów. 

Miłość i fascynacja od pierwszego wejrzenia, gubienie się w pięknych oczach, bycie na granicy szaleństwa w trakcie intymnego zbliżenia i kilka innych, które są równie wyświechtane jak zwrot 'rollercoster emocji'. Do tego dochodzi naiwność i infantylność bohaterów oraz słabiutkie, romantyzowane tło historyczne, a przypominam, że większość opowieści dzieje się w czasie II wojny światowej w Polsce! Natomiast w powieści mamy ten czas potraktowany bardzo po macoszemu. 

Nie będzie to chyba spoilerem gdy napiszę, że wyjątkowo łagodnie obchodziła się wojna z bohaterami. Ba! Główna postać damska nie tylko specjalnie nie ucierpiała, ale i zdobywała co tylko i kogo chciała bo taka była piękna, że żaden osobnik płci męskiej nie mógł jej się oprzeć. Po co powstają takie powieści? Czemu odbieramy dramatyzm tych okrutnych czasów? Nie wiem. Dla mnie było to śmieszne, bo wychodzi na to, że wystarczyło być pięknym i już można było uratować setki ludzi i to nawet niespecjalnie się sprzedając, bo nasza bohaterka, początkowo, dostawała co chciała 'na ładne oczy' [tutaj wznoszę swoje do nieba].

Zamiast powieści historycznej o kolaborantce mamy płytki, wyświechtany melodramat miłosny, który baaardzo powoli rozkręca się, aby następnie zawieść swoim podejściem do tematu II wojny światowej. Chociaż autorka dokładnie umiejscawia fabułę w czasie i przestrzeni, nie sili się na żadne uwiarygodnienie. Brakuje detali, które uczyniłyby opisy okupowanego Krakowa bardziej autentycznymi, co w rezultacie czyni tło historyczne w tej powieści nieważną dekoracją. Całkowicie zmarnowany potencjał, który mógłby nadać głębi, autentyczności i wzbudzać w czytelniku prawdziwe uczucia. 

"Kolaborantka" nie niesie żadnego napięcia, nie wzbudza emocji, nie sprawia, że po skończonej lekturze o niej myślimy, nie wzbudza żadnych dylematów, ot kolejny wojenny, słaby romans, próbujący udawać, że jest czymś więcej niż płytką opowieścią o relacji dwójki osób.

1 komentarz:

  1. Planowałam przeczytać tę książkę, ale teraz jeszcze się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Feminadomi.pl , Blogger