maja 27, 2023

Podążaj za motylem - Martta Kaukonen

Podążaj za motylem - Martta Kaukonen
Ira, dwudziestoletnia seryjna morderczyni, której dzieciństwo zostało brutalnie odebrane, rozpoczyna terapię u Clarissy – psychoterapeutki celebrytki. Tylko jedna z nich wie, że łączy ich wspólny sekret z przeszłości. Czy ta druga zda sobie z tego sprawę, zanim zostanie zamordowana? 

Clarissa, psychoterapeutka w średnim wieku, należy do fińskiej elity w swojej dziedzinie. Znana jest z programów telewizyjnych i kolorowych magazynów. Dla niej każda pacjentka jest księżniczką. I kimś kogo tylko ona może uratować. Czy aby na pewno? Clarissa odpowiada już za jedną tragedię. Samobójstwo nastolatka, które nie przestaje jej prześladować. Kiedy Ira zostaje klientką Clarissy, zaczyna się gra w kotka i myszkę, w której nie obowiązują żadne reguły. Taka gra nigdy nie kończy się dobrze.


"Podążaj za motylem" nie jest najlepszym thrillerem jaki czytałam, ale na pewno jest jednym z ciekawszych, z którymi miałam do czynienia. Główna bohaterka, Ira - seryjna morderczyni - przewidując przeszłość postanawia rozpocząć terapię, aby w razie zatrzymania móc powołać się na swoją niepoczytalność. Ze wszystkich psychoterapeutów wybiera Clarissę, celebrytkę, ale i psychoterapeutkę z powołania.

Okazuje się, że każdy w powieści Martty Kaukonen ma swoje tajemnice, każdy mówi prawdę i każdy kłamie. Takie thrillery bardzo lubię. Powolne dochodzenie do sedna problemu, sekrety, które ujawniają kolejne sekrety, bohaterowie tylko z pozoru niewinni. Sposób w jaki autorka łączy wszystkie postacie, splata intrygę, łata wątki jest iście mistrzowski. Z pewnością niejedno może w tej powieści zaskoczyć i zaskakuje. 

Bardzo mi się podobały wtrącenia psychologiczne oraz podział powieści na części/rozdziały, które odpowiadały nazwom narzędzi stosowanych w psychoterapii. W każdej części narratorami były różne osoby, co urozmaicało akcję i dodawało kolejnych tropów.

Historia zawarta w "Podążaj za motylem" nie jest łatwa. Mamy tutaj dramat rodzinny, konsekwencje przemilczania, traumę z dzieciństwa i jeszcze kilka innych problemów, które odkrywamy i powoli łączymy w całość. Akcja jest niespieszna i koniec końców można się domyślić finału, ale zanim do tego dojdzie, przeżywamy i wciągamy się w bardzo dobrze napisaną historię, prawdziwy thriller psychologiczny, aż trudno uwierzyć, że to debiut. 
POLECAM!

maja 25, 2023

Między nami gwiazdy - Adrianna Klara Kłosińska

Między nami gwiazdy - Adrianna Klara Kłosińska
Poznaj historię, która rozgrzeje Twoje serce!

Jagoda z pomocą rodziny wychowuje kilkuletnią córkę. Za dnia otacza się przechodzącymi przez jej dłonie listami, choć dawniej zupełnie inaczej wyobrażała sobie swoje życie.
Wiktor mieszka razem z Łucją, młodszą siostrą, którą często pociesza słodkimi wypiekami. Gotowanie jest jego pasją, a pracę w restauracji traktuje jako początek drogi do marzeń.
Przypadkowe spotkania Jagody i Wiktora na poznańskich ulicach zbliżają ich do siebie. Oboje odkrywają, że razem mogą uleczyć swoje życiowe blizny. Jednak z czasem zauważają, że łączy ich więcej, niż mogliby się spodziewać.

Jak niewyjaśnione sprawy wpłyną na przyszłość Jagody, Wiktora i Łucji? I czy odnajdą szczęście, by nareszcie patrzeć w te same gwiazdy?


Istnieją książki, które chwytają nas za serce, wywołują fale emocji, które z niecierpliwością kartkujemy, żeby poznać ciąg dalszy, żeby dowiedzieć się jak zakończyła się dana historia. Istnieją powieści, które z nami zostają, może nie będziemy pamiętać, co dokładnie w niej się wydarzyło, ale zapamiętamy nasze uczucia, które towarzyszyły lekturze i wrażenia po jej zakończeniu. Istnieją również historie, które po nas spłyną, które po prostu przeczytamy, by na drugi dzień nie pamiętać jak mieli na imię jej bohaterowie. Tak, niestety, było z powieścią Adrianny Klary Kłosińskiej. "Między nami gwiazdy" to powieść, która już powoli ulatuje z mojej świadomości...

Zdawać by się mogło, że książka zawiera wszystkie niezbędne składniki do stworzenia powieści zapadającej w serce. Niestety, dla mnie, powstała poprawna pod względem budowy, ale bezbarwna, pozbawiona emocji, drętwa opowieść, która nie wywołała we mnie żadnych uczuć. Może poza znudzeniem.

Samotna matka - Jagoda i Wiktor to para, której nie towarzyszyła żadna chemia. Plus przyznaję za powolne rozwijanie ich znajomości, ale dialogi, sztywność postaci, tajemnica, która notabene mnie rozczarowała, to zdecydowanie minusy. Tajemnica, która miała zniszczyć ich związek przywołała mi na myśl książkę Colleen Hoover "November 9", jednak w zdecydowanie gorszym wydaniu. Najciekawsza w powieści była młodsza siostra Wiktora, Łucja. Może autorka pokusi się o napisanie powieści opartej właśnie o tę postać. 


Narracja w "Między nami gwiazdy" została przekazana trzem ww. postaciom, i choć zazwyczaj bardzo lubię ten zabieg tak tym razem mi nie pasowała. Każdy bohater opowiadał swoją historię, ale nie składała się ona na jedną spójną opowieść. 

Z moich obserwacji wynika, że jestem w mniejszości jeżeli chodzi o odczucia po lekturze książki Adrianny Klary Kłosińskiej, więc nie zniechęcam a zachęcam do sięgnięcia i wyrobienia sobie własnej opinii. Na pewno powieść przekazuje wiele wartościowych treści, sporo mądrych prawd życiowych, jednak nie przykryły one minusów, o których wyżej pisałam, niemniej zawsze najlepiej przekonać się samemu :)

maja 18, 2023

Tymek, Czarny Kot i śpiące lwy hrabiego - Sylwia Winnik

Tymek, Czarny Kot i śpiące lwy hrabiego - Sylwia Winnik
Od kiedy zniknął kot, Tymek czuje się bardzo smutny. Zatroskani rodzice zabierają go na spontaniczny wypad do zamku w Mosznej. Mówi się, że budowla ma 99 wież i 365 pomieszczeń – jedno na każdy dzień roku. Ale nie to jest w nim najciekawsze. Zamek rozbudowano w niewyjaśnionych okolicznościach, a jego właściciela dóbr, Hrabiego von Tiele-Wincklera oskarżono o pakt z samym diabłem. Nikt jednak nie chce wierzyć w takie bajki, wszak magia nie istnieje. Czy aby na pewno?
Tymoteusz, Antonina i nieco szczebiotliwa wiewiórka Basia – kolejny raz wędrują w czasie, mierzą się z magią, mocami zła i zagadkami, które wydają się nie do rozwiązania. Także ich przyjaźń zostanie wystawiona na próbę.

Jakie tajemnice skrywa zamek? Kim jest hrabia Hubert von Tiele-Winckler? 
Czy uda im się odnaleźć największego przyjaciela Tymka – Kota?

Najnowsza opowieść Sylwii Winnik nie należy do prostych. Zagadki, tajemnicze zdarzenia, kolejne podróże w czasie, nowi bohaterowie - to i wiele więcej czeka na nas w drugim tomie przygód Tymka i jego kota Kota.

"Tymka, Czarnego Kota i śpiące lwach hrabiego" rozpoczynamy od smutku Tymka, który nie może pogodzić się ze zniknięciem swojego przyjaciela kota Kota. Jego rodzice, chcąc ukoić smutek syna zabierają go na wycieczkę do Zamku w Mosznej, na którym spotyka swoją koleżankę Tosię. Przyjaciele ponownie cofają się w czasie, tym razem do 1901 roku. W tym roku, jak głosi legenda, hrabia podpisał pakt z diabłem. Dzieciaki próbują rozwikłać kolejne zagadki hrabiego i uwolnić kota, który jest uwięziony w niematerialnej przestrzeni zamku. 

Drugi tom to pełna przygód i zwrotów akcji opowieść, w której zagadka goni zagadkę, a nasi bohaterowie próbują je wszystkie rozsupłać i powiązać w całość. Akcja jest wartka i wciągająca, a pytanie, czy dzieci są w stanie przezwyciężyć magię, towarzyszy nam od samego początku powieści. Polecamy młodym poszukiwaczom przygód, sympatykom zagadek, podróży w czasie i dobrej zabawy :)


Pierwsza część:


maja 15, 2023

Magiczna chwila - Kristin Hannah

Magiczna chwila - Kristin Hannah
Wzruszająca opowieść o miłości do skrzywdzonego dziecka. napisana przez Kristin Hannah, uwielbianą na całym świecie autorkę powieści „Słowik“ oraz „Zimowy ogród“.

Pewnego jesiennego dnia mieszkańców Rain Valley elektryzuje wiadomość o znalezieniu w parku dziwnego dziecka. Emocje sięgają zenitu, a plotki nie milkną, ponieważ okazuje się, że z kilkuletnią przerażoną dziewczynką nie sposób nawiązać kontaktu.
Kim jest dziecko i jak przetrwało samo w leśnej głuszy?

Czy siostrze pani komendant, psychiatrze Julii Cates, która wskutek fatalnego zbiegu okoliczności traci pacjentów i wraca do rodzinnego miasteczka leczyć swoje rany, uda się stworzyć więź z dzieckiem?
Czy odnaleziona dziewczynka pokona strach i znów zaufa ludziom?


"Magiczna chwila" to powieść, która mnie rozczarowała. Ze wszystkich książek autorki uważam ją za najsłabszą, choć miała jeden z najciekawszych pomysłów na fabułę. Gdzie w takim razie pojawił się błąd? Co poszło nie tak?

Najciekawszy w "Magicznej chwili" był wątek główny, czyli pojawienie się w miasteczku małej, dzikiej dziewczynki, którą zajęła się psychiatra, Julia Cates, będąca akurat po trudnym doświadczeniu zakończonym zwycięstwem na sali sądowej i przegranej w sercu. Julia wraz z komendantką próbują rozwikłać zagadkę pochodzenia dziewczynki, która nie mówiąc jest dla nich wyzwaniem, które pokochują. Śledzimy więc postępy leczenia oraz postępy dochodzenia w śledztwie. Z wielkim zainteresowaniem i ciekawością pochłaniałam ten wątek.

To co mnie męczyło i powodowało szybsze nie tyle czytanie, co przerzucanie kartek to drętwy, naciągany i przewidywalny wątek miłosny... a właściwie dwa takie wątki. Przy tak ciekawym motywie głównym romans mogła sobie autorka darować, albo wpleść go tak by nie raził. Tutaj zdecydowanie mi przeszkadzał. Drugim elementem, który mi nie pasował były wtrącenia 'magiczne', w stylu powieści "Święta z kardynałem" (inny tytuł: "Boże narodzenie w Lost River") Fannie Flagg. Tam jednak miało to swój urok, niezaprzeczalnie wpasowało się w fabułę, a u Hannah było po prostu dziwnym wątkiem, nie pasującym do prób logicznego i naukowego opisywania 'dzikiego dziecka'. 


Obserwowanie zachowania dziewczynki, próby otworzenia jej, metody pracy psychiatry, rodząca się między nimi relacja były dla mnie bardzo ciekawe i żałuję, że autorka przeplata je niepotrzebnymi wątkami, które wnoszą jedynie przeciąganie i przegadywanie fabuły. Wiem jednak, że wielu osobom powieść ta bardzo się podobała, więc pozostawiam jej odbiór Waszej indywidualnej ocenie. Dla mnie 5/10.

Inne książki autorki:

maja 03, 2023

SurvivaLove starcia - Melissa Darwood

SurvivaLove starcia - Melissa Darwood
Potyczki słowne, burzliwe starcia, elektryzujące slow burn i hate-love.
Pikantna komedia romantyczna, która rozpali Twoją wyobraźnię i będzie trzymać Cię w napięciu do samego końca.

"Od początku miałam przeczucie, że ten wyjazd służbowy to będzie tragedia. Stwierdziłam jednak: ogarnę, załatwię, dam radę. Jestem inteligentną, doświadczoną zawodowo i życiowo kobietą. Na pewno znajdę wyjście z tej okropnej sytuacji.
Ale nie znajduję.

Już pierwszego dnia podróży los rzuca mi kłodę pod nogi. A konkretniej gigantyczny, nadęty drewniany kloc – rodzaj męski, gatunek norweski, wielki na jakieś dwa metry i tak irytujący, że tracę przy nim zdolność logicznego rozumowania, wychodząc tym samym na idiotkę.

Za jakie grzechy muszę z nim pracować?!
Zrzędliwy drewniak! Przerośnięty wiking! Dam sobie rękę uciąć, że gdy był niemowlakiem, matka zamiast kocykiem nakrywała go dywanem. W dodatku rósł tak szybko, że mózg nie nadążył za resztą. I oto mamy tego skutki. Totalna katastrofa!
Przyznaję. Możliwe, że znaleźliśmy się w tym beznadziejnym położeniu również z mojej winy.

Ale spokojnie, jutro na pewno ktoś po nas przyleci i skończy się ten koszmar.
Przyleci, prawda?
Prawda?!!!"


Melissa Darwood po raz kolejny przekazała w nasze ręce romans, który wyłamuje się wszelkim stereotypom. Nietypowy, zabawny, a jednocześnie przemycający ważne tematy. Nie będę przybliżała fabuły, gdyż powyższy opis zawiera już to, co najważniejsze. Wspomnę o postaciach występujących w powieści "SurvivaLove starcie", których przez większą część powieści jest tylko dwoje i to na nich opiera się cały ciężar i niewątpliwy urok książki. 

Główną bohaterką jest kobieta roztrzepana, samotna matka nastoletniej córki, kobieta doświadczona, lubiana, dość infantylna, ale w taki zabawny sposób. Jej największym 'zmartwieniem' jest pewne... hmm... zaburzenie/dolegliwość psychiczna, która bohaterce dostarcza nieprzespanych nocy, a nam okazji do chichotu. Partnerem w niedoli jest mężczyzna powściągliwy, wręcz mrukliwy, zdystansowany, ale niezwykle ogarnięty i świetnie adaptujący się do nowej rzeczywistości. Tych dwoje to mieszanka, która może czasami irytuje, ale w większości rozbawia.


"SurvivaLove starcie" to książka dostarczająca łatwej i przyjemnej rozrywki. Relacja dwójki bohaterów bardzo fajnie ewoluuje i choć jest łatwa do przewidzenia to jednak autorka potrafiła wtłoczyć do niej pewien element zaskoczenia, trudny temat, który odarł powieść z pewnej 'filmowości', na rzecz autentyczności. Duże brawa dla autorki należą się również za stworzenie dobrej fabuły, wokół której mamy narodziny romansu, a nie jak to ostatnio często bywa, stworzenie erotyku, w którym trudno doszukiwać się jakiejś fabuły. Tutaj mamy nawet bardzo ciekawe elementy edukacyjne, które bardzo doceniam i zapamiętam na wypadek gdybym wylądowała na jakiejś bezludnej wyspie, czy w środku lasu (lubię takie smaczki) :)

Polecam wszystkim, którzy potrzebują oderwać myśli od rzeczywistości, pośmiać się i przyjemnie spędzić czas.


Inne książki autorki:






kwietnia 25, 2023

Uwięziona - B.A. Paris

Uwięziona - B.A. Paris

"Jest ciemno. Nie wiesz, gdzie jesteś. Słyszysz zbliżające się kroki.
A potem... krzyki swojego męża."

Misterna, porywająca fabuła pełna zwrotów akcji!

Autorka międzynarodowego fenomenu wydawniczego, „Za zamkniętymi drzwiami“, powraca z nowym mrocznym thrillerem, który nie pozwoli ci zasnąć.

Kiedyś
Amelie zawsze musiała sama o siebie zadbać. Ojciec osierocił ją, gdy była nastolatką, ale zanim wpadła w tryby opieki społecznej, udało jej się uciec i zacząć życie od nowa w Londynie. Poznała wpływowych przyjaciół i zdobyła pracę w redakcji luksusowego magazynu. Wkrótce zgodziła się poślubić jego właściciela, miliardera Neda Hawthorpe'a.

Ich związek dla obojga był układem, ale dla Amelie okazał się śmiertelnie niebezpieczną pułapką.

Teraz
Amelie budzi się w ciemnym pokoju bez okien. Nie ma pojęcia, dokąd ją zabrano i dlaczego. Kim są jej tajemniczy porywacze? I dlaczego czuje się w tym więzieniu bezpieczniejsza niż u boku swojego męża Neda?


Jeżeli "Chcę twojego życia" uznałam za dobry thriller to o najnowszym B.A. Paris muszę napisać, że był bardzo dobry, ale w trochę innym stylu i w innych aspektach. W "Uwięzionej" mamy przede wszystkim do czynienia ze świetnie dawkowanym napięciem. Kolejne strony przerzucają się same, a nasza niezaspokajana ciekawość rośnie wprost proporcjonalnie do kolejnych stron.

Książka Paris rozpoczyna się w moim ulubionym stylu, czyli od razu przechodzimy do akcji, tutaj jest to akcja porwania. Kto? Dlaczego? Nie wiemy i długo nie będziemy wiedzieć jak autorka odpowiedziała na te pytania, ale samo obserwowanie bohaterki, Amelie, zamkniętej w całkowitych ciemnościach było - jakkolwiek to zabrzmi - bardzo interesujące. 

Oprócz wydarzeń toczących się aktualnie, mamy w książce do czynienia z retrospekcjami. Poznajemy przeszłość bohaterki, bliskich jej osób, jesteśmy świadkami niespodziewanego zwrotu w jej życiu. Poznając nowych bohaterów oraz nowe okoliczności, próbujemy rozwiązać zagadkę tego kto i dlaczego porwał małżeństwo i dlaczego Amelie prosi aby ich razem nie wypuszczać. 


Pierwsza część powieści bardzo mi się podobała. Paris idealnie dawkowała informacje, podgrzewała atmosferę, dawkowała napięcie, żonglowała emocjami. Druga połowa była bardziej obyczajowa, ale mnie całościowo, bardzo się podobała. Czytałam i nie mogłam się oderwać. Mimo, iż końcówka jest do przewidzenia to jednak książka napisana została tak, że zupełnie nie przeszkadza to w odbiorze. Polecam :)


Inne książki autorki:

kwietnia 14, 2023

Chcę twojego życia - Amber Garza

Chcę twojego życia - Amber Garza
Małe amerykańskie miasteczko. Kelly Medina czuje się bardzo samotna: jej ukochany syn Aaron wyjechał na studia, mąż pracuje w innym mieście, a jedyna przyjaciółka jest mocno zaangażowana w życie swoich dzieci i coraz rzadziej spędzają razem wieczory. Dodatkowo Kelly boryka się z problemami psychicznymi. Kiedy przypadkiem dowiaduje się, że w mieście mieszka inna Kelly Medina, która ma kilkumiesięcznego syna Sullivana, nie może przestać o niej myśleć. Za wszelką cenę chce ją poznać, szuka jej wszędzie, a wreszcie decyduje się zaaranżować pozornie przypadkowe spotkanie. Kobiety zaprzyjaźniają się, spotykają coraz częściej, a Kelly coraz bardziej ingeruje w życie młodej matki. Z czasem ich relacja zamienia się w obsesję. Kiedy więc jedna Kelly znika, cóż, to ta druga może wiedzieć dlaczego…

Chcę twojego życia to pełen zwrotów akcji thriller psychologiczny, w którym nic nie jest jednoznaczne, a każda bohaterka kryje wiele tajemnic.


"Chcę twojego życia" to thriller, który rozwija się powoli, ale w bardzo ciekawą stronę. Nie jest nudny, tylko spokojny - taka kolejka górska, która powoli się wznosi, by naraz runąć w dół. 

Główną bohaterką powieści Amber Garzy jest kobieta w średnim wieku, która zmaga się z samotnością, niezrozumieniem, zdradzającym mężem. Pewnego dnia dowiaduje się, że w miasteczku pojawiła się młoda kobieta o tym samym imieniu i nazwisku. Zaintrygowana postanawia ją poznać, po czym zbliża się do niej i jej malutkiego synka.

W zasadzie, z samego opisu, trudno wywnioskować jak ciekawe tajemnice i rozwiązania fabularne zastosowała autorka. Nie zgadzam się z opiniami, że początek jest nudny. Dla mnie nie był. Poznawałam Kelly, jej losy, najbliższych. Dla mnie było to interesujące wprowadzenie do dalszych wydarzeń, które - zapewniam - zaskakują. Moje przypuszczenia, co do losów bohaterów okazały się nietrafione, a to w thrillerach bardzo cenię. Amber Garza potrafiła wyprowadzić mnie w pole i to kilka razy.

"Chcę twojego życia" spełnił pokładane w nim nadzieje. Wciągnął mnie i zaskoczył niejeden raz. Interesujący bohaterowie, intrygujące zwroty akcji, niedomówienia, przeplatany sen z jawą. 
Polecam :)

marca 29, 2023

Oszustka - Aleksandra Śmigielska

Oszustka - Aleksandra Śmigielska
Przeszłości nie da się zmienić.
Można ją jednak oszukać.

Moje poprzednie życie było tajemnicą. Udało mi się oszukiwać wszystkich na tyle długo, że sama wreszcie zapomniałam, kim kiedyś byłam.

Aż do dziś.

Ktoś postanowił mi przypomnieć brud i zło, które zostawiłam za sobą. Ktoś, komu bardzo zależy na tym, aby moje kłamstwa wyszły na jaw. Kto chce zburzyć moje poukładane życie i odebrać mi to, co najważniejsze – mojego kochanego Piotra i nasze dziewczynki.
A ja nie pozwolę na to, aby stała im się krzywda. I zrobię wszystko, aby uchronić ich przed prawdą.

Wojciech Chmielarz obiecuje wspaniały thriller, od którego trudno się oderwać... no cóż, ja nie miałam z tym żadnych problemów ;) 

Książka okazało się zupełnie nie wciągająca, i zupełnie nie zaskakująca, generalnie nieciekawa. Trudno było mi się zmuszać do jej czytania, nie potrafiłam wczuć się w opowiadaną historię. Bohaterowie nie wzbudzali emocji, zagadka mnie nie intrygowała.

Główna bohaterka to kobieta, która ukrywa przed mężem, że jej matka żyje, gdy więc ta cała i zdrowa pojawia się przed jej domem blednie ze strachu, żeby nie wydało się z jakiej patologicznej rodziny pochodzi. Pomaga jej 'przypadkowy' kierowca, który potrąca kobietę. 

Tak zaczyna się akcja "Oszustki", w której bohaterka próbuje się dowiedzieć po co mamusia wróciła. Mamy więc jej monologi wewnętrzne i próby pogodzenia pracy, dzieci i 'śledztwa'. Niestety, ciągłe czytanie, że jest złą matką, próby odbierania dzieci na czas i organizowania im opieki mnie ani nie bawiły, ani nie ciekawiły. Kobieta, która prowadzi własną lecznicę dla zwierząt, jest wykształcona, i która tak bardzo bała się, że przeszłość ją dogoni zachowuje się co najmniej irracjonalnie. 

Dla mnie powieść Aleksandry Śmigielskiej była dobrym usypiaczem - co po nią sięgałam od razu robiłam się senna. Osobiście nie polecam, ale śmiało sięgajcie, aby wyrobić sobie własną opinię :)

marca 25, 2023

Miasteczko Twin Falls - Loreth Anne White

Miasteczko Twin Falls - Loreth Anne White
Bądź czujny. W każdym z nas czai się bestia
W spokojnym i sennym miasteczku brutalnie pobito i utopiono nastolatkę. Potworna zbrodnia zmieniła wszystko.

Od tego dnia minęło ponad dwadzieścia lat. Każdy doskonale pamięta, co wtedy robił. Wszyscy mają alibi dla siebie i bliskich. Nikt nie chce ponownie przechodzić przez piekło tamtej nocy.

Dla Rachel, emerytowanej policjantki, zabójstwo Leeny Rai to zamknięta sprawa. Kiedy młoda, dociekliwa podcasterka kryminalna nachodzi ją na farmie, wracają stare demony. Skazany za morderstwo Clayton Jay Pelley po latach milczenia ujawnia nowe fakty. Mieszkańców miasteczka Twin Falls ponownie ogarnia strach.
Jedno jest pewne, nie tylko Clayton skrywa mroczne tajemnice.

Loreth Anne White powraca w pełnym napięcia thrillerze inspirowanym prawdziwą zbrodnią.


Zgodnie ze znanym afrykańskim przysłowiem potrzeba całej wioski, aby wychować dziecko.

"Miasteczko Twin Falls" to bardzo zgrabny kryminał, w którym przeplatają się wątki niespełnionych ambicji, zdrady, problemów wychowawczych oraz współczesnej roli mediów, które przeniosły się do sieci.

Młoda dziewczyna, podcasterka kryminalna, postanawia wrócić do zbrodni sprzed 20 lat, która wstrząsnęła małym miasteczkiem, tytułowym Twin Falls. Tylko jej udało się nakłonić osądzonego i osadzonego za zabójstwo mordercę do opowiedzenia o zbrodni, której... rzekomo nie popełnił.

Kolejną ważną postacią w powieści jest emerytowana policjantka, która prowadziła tę sprawę. Początkowo nieufna, nie chce nawet słyszeć o tej sprawie, ale wrodzona dociekliwość nakazuje jej ruszyć tropem podcastów i jeszcze raz przyjrzeć się sprawie, Okazuje się, że nic tu nie jest tak proste, jak wiele lat temu mogło się wydawać.

Jako czytelnicy jesteśmy świadkami współczesnych wydarzeń, poznajemy okoliczności zbrodni, bohaterów, którzy w nich uczestniczyli, ale także cofamy się do przeszłości. Ta dwutorowa, ciągle przerywana narracja sprawia, że trudno nam się oderwać od powieści. Chociaż nie ma tu szybkiej akcji, panuje dynamizm w podrzucaniu tropów i rozwiązań. Nie będę jednak ukrywała, że sama zagadka kryminalna nie jest trudna do rozwikłania. Być może pojedyncze wątki zaskoczą Was, zwłaszcza jeden, który muszę przyznać, został mistrzowsko wymyślony, jednak ogólny zarys problemu nie jest trudny do rozszyfrowania. Mimo, iż intuicja podpowiada nam dobre, wybrane przez autorkę, rozwiązania książkę czyta się bardzo dobrze.

Może nie jest to wybitny kryminał, a zagadka specjalnie skomplikowana, ale jest kilka ciekawych rozwiązań. Sama książka jest także bardzo dobrze napisana, autorka wie jak zmotywować i zachęcić czytelnika do ciągłego czytania ;)

marca 21, 2023

Dom po drugiej stronie jeziora - Riley Sager

Dom po drugiej stronie jeziora - Riley Sager
Casey Fletcher, niedawno owdowiała aktorka, aby uciec przed dziennikarzami, wyjeżdża do domu rodzinnego nad jeziorem w stanie Vermont, licząc na odrobinę świętego spokoju. Uzbrojona w lornetkę oraz spory zapas alkoholu spędza czas na podglądaniu Toma i Katherine Royce’ów, pary mieszkającej w domu po drugiej stronie jeziora.

Wszystko w Royce’ach wydaje się idealne. Ich małżeństwo. Ich dom. Sielankowe jezioro, nad którym stoi. Ona jest eksmodelką, a on docenianym innowatorem technologicznym.
Kiedy Katherine nagle znika, Casey za wszelką cenę chce się dowiedzieć, co się stało z sąsiadką. Po kolei odkrywa coraz mroczniejsze tajemnice kryjące się tuż pod powierzchnią pozornie perfekcyjnego małżeństwa Royce’ów.

Zapewne podobnie jak Casey myślisz, że wiesz, dokąd zmierza ta historia.
Pomyśl jeszcze raz.
Ponieważ kiedy otworzysz drzwi do tajemnic i obsesji, po drugiej ich stronie znajdziesz nie to, czego się spodziewasz.

Dawno nie czytałam tak rozczarowującej, przekombinowanej powieści. Gdzie sens, gdzie logika? To nie thriller, tylko paranormal absurdus. Po przeczytaniu trudno mi uwierzyć w te wszystkie pozytywne opinie. Oczywiście gusta są różne, szanuję, chociaż co do tej książki zupełnie nie podzielam ;) Żeby mi się spodobała musiałabym śladem głównej bohaterki sięgnąć po kieliszek... albo dziesięć ;)

Główna bohaterka po śmierci męża nadużywa alkoholu, więc matka odsyła ją do domku nad jeziorem. Córka (dorosła) potulnie (chociaż tak naprawdę nie chce) spełnia prośbę matki i siedzi w domku,  pijąc oraz poznając sąsiadów. Jednych, początkowo przez lornetkę. Na pewno domyślacie się już, że coś z tymi sąsiadami musi być nie tak - oczywiście macie rację. Tak bardzo jest nie tak, że pewnego dnia sąsiadka z podglądanego domu znika, a podglądaczka z pomocą innego sąsiada rozpoczynają śledztwo.  

Ponad połowa książki to obraz pijącej kobiety, chwytania za lornetkę i poznawania sąsiadów, druga połowa to śledztwo, a końcówka to śmiech z przedstawionego absurdalnego zakończenia. Liczyłam na końcowy plot twist, coś co wynagrodzi mi nudę, którą czułam przez większość czytanego tekstu, ale nie taką głupotę. Ni to horror, ni komedia. 

Porównując do "Wróć przed zmrokiem" to... nie ma czego porównywać. "Dom po drugiej stronie jeziora" nie powinien nawet stać obok wcześniejszej powieści Riley Sager.

Nie polecam.


Inne książki autora:


marca 19, 2023

Łączniczka - Magdalena Knedler

Łączniczka - Magdalena Knedler
Odważna powieść o Annie Smoleńskiej, zapomnianej bohaterce i twórczyni Znaku Polski Walczącej.

Wojna ma wiele imion. Jednym z nich jest KOBIETA.

Anna nie nosi sukienek, ma krótkie włosy i zawsze usuwa się w cień. Zamknięta we własnym świecie, nie lubi rozmawiać. Kiedy wybucha wojna, przestaje liczyć się dla niej cokolwiek oprócz pomocy innym. I to za wszelką cenę, bo przełamuje swoje bariery i angażuje się w walkę. Podaje paczki i grypsy, monitoruje więzienia, przekazuje informacje o ofiarach ich rodzinom. Pewnego dnia dowiaduje się o konkursie na projekt Znaku Polski Walczącej. Anna rysuje kotwicę i… zwycięża!

Symbol coraz częściej straszy nazistów z murów i ścian kamienic, a Polakom dodaje otuchy w walce. Wtedy Anna zostaje nakryta przez gestapo. Poddana torturom, nie wydaje nikogo i trafia do obozu w Auschwitz. Chociaż nie może aktywnie walczyć, jej znak wciąż niesie nadzieję na zwycięstwo.

Łączniczka to poruszająca opowieść o tym, że inność to siła, która zmienia świat. Inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, rzuca też nowe światło na rolę kobiet w okupowanej Warszawie.


Zacznę od tego, iż Magda Knedler nie jest moją ulubioną autorką. W przeczytanych książkach przeszkadzał mi przede wszystkim rozwlekły styl. A jednak kolejny temat, a właściwie postać, którą autorka postanowiła przybliżyć czytelnikowi na tyle mnie zaintrygował, że postanowiłam dać jej szansę. 
I na szczęście tym razem się nie zawiodłam.

Tytułową łączniczką, której losy w swojej najnowszej książce opisuje Magda Knedler jest Anna Smoleńska. Niezwykle ciekawa postać, którą naprawdę warto bliżej poznać. Wbrew opisowi, który kładzie nacisk na stworzenie przez Annę symbolu Polski Walczącej, kobieta ma zdecydowanie więcej zasług na swoim koncie. Interesującym faktem jest, że przez swoją osobowość wszystkie rzeczy, wszystkie sprawy, których się podejmowała, które robiła, zdają się nabierać jeszcze większej rangi. Relacje międzyludzkie kosztowały ją mnóstwo wysiłku, a jednak podejmowała się ich w imię wyższych celów. Nie będę Wam za dużo opisywała, ponieważ bardzo bym chciała, żebyście poznali ją 'osobiście' - zasłużyła sobie na to.

W książce większość wydarzeń dzieje się w czasie II wojny światowej, w Warszawie. Akcja ściśle skupia się wokół Anny Smoleńskiej, jej zachowaniu, działań, wokół jej rodziny i znajomych., którzy również są niezwykle ciekawymi postaciami. Jednak to ona - Anna jest absolutnym centrum powieści. Sprawa znaku Polski Walczącej zajmuje tu naprawdę mało miejsca, jest epizodem w jej działalności, która niestety, kończy się w obozie zagłady Auschwitz.


Tym razem czuję się w pełni usatysfakcjonowana powieścią, która stworzyła Magda Knedler. Nie ma tu niepotrzebnych wątków, tzw. zapychaczy, od początku do końca zaznajamiamy się z historią Anny opisaną tak, że nie chce się przerywać czytania. Zapewniam Was, że jak zaczniecie to w nią wsiąknięcie. 

"Łączniczka" to bardzo dobrze napisana powieść biograficzna, którą szczerze i gorąco polecam.  Dziękuję Wydawnictwu Mova za możliwość przeczytania.
Copyright © Femina domi , Blogger