Czerwiec był dla mnie miesiącem urlopu i wakacyjnych wojaży. Dwa tygodnie, w których nie musiałam gotować, sprzątać, nastawiać budzika i chodzić do pracy. Dla mnie wakacje to jednak nie leżenie plackiem na plaży, więc nawet będąc nad morzem czas spędzałam efektywnie, tak by był on także atrakcyjny dla mojej JUŻ nastoletniej córki. Jeżeli jesteście ciekawi miejsc, które odwiedziliśmy, będąc nad morzem to zapraszam serdecznie na podsumowanie naszych Trójmiejskich wojaży.
Tegoroczne wakacje mają dla mnie specjalne znaczenie. Ostatnim razem, nad morzem, byłam z dzieckiem, w tym roku z nastolatką 🥹
Czas pędzi i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Czasem widzimy to tylko po zdjęciach, na których twoje małe dziecko już prawie dorównuje Ci wzrostem 💛
Jednak, czy to z dzieckiem, czy nastolatkiem, największą atrakcją wakacji nad morzem... jest morze 😉 My wybraliśmy Gdańsk i to był bardzo dobry wybór. Czysta plaża, czysta woda, piękny park i lasek dookoła. Hotel mieliśmy dosłownie rzut kamieniem od plaży - max 5 minut spacerkiem, a na tej plaży jeszcze rzeczka - czyli idealne kąpielisko dla maluchów. Ale jak wiadomo, pogoda nad polskim morzem bywa kapryśna. Chociaż nam ona zdecydowanie się udała i tylko jeden dzień powodu deszczu nie nadawał się do plażowania to jednak jesteśmy dość ruchliwą rodziną, lubiącą zwiedzać i robić coś więcej poza leżakowaniem. Więc co oprócz plażowania?
Zdecydowanie polecamy:
Do wyboru są różne wystawy, my wybraliśmy "Dookoła świata", w której:
Na wszystkich ciekawych świata, niezależnie od wieku, czeka ponad 90 interaktywnych stanowisk. Poznasz miejsca, zwyczaje oraz zjawiska charakterystyczne dla Afryki, Ameryki Południowej, Ameryki Północnej, Antarktydy, Azji, Australii i Europy
W miejscu tym poczujecie np. moc huraganu i zobaczycie jak zbudować iglo. Nam bardzo się podobało i gdyby nie ograniczony czas - 60 min. - bylibyśmy tam dłużej ;)
💥W
Gdyni polecamy:
Akwarium Gdynskie i krótki seans filmowy 3D w 💥
Nautilusie - cenowo jest drogo, ale efekty są widowiskowe i moja nastolatka była zachwycona. Młodszym dzieciom nie polecamy - zbyt realistyczny, mogą się wystraszyć.
Tutaj jednak średnio podobało się zarówno mojej córce, jak i mi. Nie jesteśmy pasjonatkami techniki morskiej ;) Moja córka z tatą udali się jeszcze na zwiedzanie statku 💫
ORP Błyskawica, co ja ze względu na klaustrofobię odpuściłam. Wg słów córki, było to ciekawsze doświadczenie niż wspomniane wcześniej muzeum.
P.S. Można kupić jeden bilet na obie atrakcje.
A kiedy na niebie znowu zaświeci słoneczko warto wybrać się na spacer. Długi, malowniczy spacer brzegiem morza, który doprowadzi Was prosto do Sopotu i (niestety) bardziej chodzi tu o sam spacer niż o miasto😉Byliśmy tu pierwszy i raczej ostatni raz. Woda jak smoła, plaża brudna, molo płatne (polecam molo w Brzeźnie😉), stoiska, chodzące maskotki jak na Krupówkach... Jednak samo centrum miasta, ładne i zadbane. Na nim znajduje się zabytkowa latarnia morska, z której rozciąga się piękny widok na morze.
Na jednej z uliczek Sopotu, w małej restauracji Made in Sopot, zjedliśmy smaczny obiadek i udaliśmy się w stronę Opery Leśnej. Okazało się, że wstęp jest płatny, ale tego dnia i tak był niemożliwy ze względu na próby przed koncertem. Na szczęście wokół rozciąga się bezpłatny park - można pospacerować i pooddychać świeżym leśnym powietrzem 🙂
Na koniec powróćmy jeszcze do Gdańska i do polecajki, tym razem gastronomicznej. Bar Mleczny KMAR - smacznie, dużo i dobrze cenowo. Takie obiadki lubimy :)
Jeszcze tylko o noclegu w Gdańsku.
Na nasze miejsce odpoczynku wybraliśmy znajdujący się bardzo blisko plaży hotel Mercure Posejdon. Z plusów należy wymienić dobre śniadania z różnymi rodzajami śledzików, basen, kącik dla dzieci oraz piłkarzyki. Z minusów - dużo ludzi ;)
Piękny urlop, a czas z córką bezcenny.
OdpowiedzUsuńTo prawda, Agnieszko :)
Usuńjedzonko wygląda naprawdę apetycznie
OdpowiedzUsuńTo prawda, że czas leci zbyt szybko. Najbardziej widać to właśnie po dzieciach. Super wyjazd!
OdpowiedzUsuńWspaniałe wakacje, a czas spędzony z córką bezcenny :) Gdańsk to świetny wybór, nawet gdy pogoda nie dopisuje to jest co robić :)
OdpowiedzUsuńWspaniale spędzony czas.
OdpowiedzUsuńOj bardzo dawno nie byłam nad polskim morzem. Muszę to nadrobić...chociaż nie wiem kiedy to mi się uda. :(
OdpowiedzUsuńNatalia
Wyjazd nad morze to zawsze dobry pomysł! Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWidać, że wyjazd był udany! Super relacja :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń