sierpnia 13, 2022

Some mistake were made - Kristin Dwyer

Nie wszystkie błędy da się naprawić.

Ellis i Eastona połączyło niespodziewane uczucie, które wydawało się mocniejsze niż mur oddzielający od siebie ich światy. Rodzina Albreyów otoczyła dziewczynę opieką, jakiej nie zaznała we własnym domu, a Easton miał być chłopakiem, na którego czekała… Seria tragicznych zbiegów okoliczności zmusiła Ellis do nagłej przeprowadzki. Teraz nie łączy ich już nic poza dawnym rozczarowaniem.

Ellis kończy liceum w południowej Kalifornii. Rok spędzony z dala od domu pozwolił jej spojrzeć na siebie inaczej – odkryć, kim jest i czego oczekuje od życia.Dziś jest przekonana, że zostawiła za sobą bolesne wspomnienia i chłopaka, który złamał jej serce.

Kiedy brat Eastona zaprasza Ellis na rodzinną uroczystość, dziewczyna nie jest pewna, czy taka wizyta to dobry pomysł. Tucker zapewnia jednak, że Albreyowie nie wyobrażają sobie świętowania bez niej.To miłe – przecież kiedyś byli dla niej jak rodzina… Tylko czy po tym wszystkim, co się stało, Ellis będzie w stanie na nowo im zaufać? I czy Easton jest gotowy na to spotkanie?


Ellis to młoda dziewczyna, która zmuszona jest pozostawić swoje dotychczasowe życie i zamieszkać u ciotki. Jej rodzina to ojciec, na którego nie może liczyć oraz rodzina jej przyjaciela, następnie chłopaka. To właśnie matka Eastona po pewnych wydarzeniach niejako zmusza Ellis do wyprowadzki. Prowadzi to do niemego konfliktu, w wyniku którego drogi życiowe rodziny Albreyów, w tym Eastona oraz Ellis rozchodzą się...

Powieść Kristin Dwyer nie jest skomplikowana i nie jest też specjalnie wciągająca. To typowa młodzieżówka, w której zderzają się dwa światy - patologiczny, rodziny Ellis, oraz prawie, że idealny rodziny Albreyów. Mamy dwa czasy, które przeplatają się w książce: przeszłość i teraźniejszość. Ellis żyje przeszłością. Każda jej myśl, każde wydarzenie odbywa się z Eastonem w głowie - dla mnie było to męczące. W zasadzie cała sytuacja między nimi, milczące telefony, brak chęci do wyjaśnienia sobie wszystkiego była męcząca. 


Oczywiście, w książce nie mamy od razu powiedziane, co takiego się wydarzyło, że Ellis musiała opuścić dom rodzinny, ale też nie jest to bardzo trudne do samodzielnego wywnioskowania. Tajemnica ciągnie się praktycznie do samego końca powieści, a w międzyczasie poznajemy historię młodych ludzi, którzy tak bardzo się kochali, że nie potrafili ze sobą porozmawiać. Urozmaiceniem jest narracja prowadzona zarówno przez Ellis, jak i Eastona. 

Mnie książka nie porwała; nie wyczułam chemii między bohaterami, nie poniosły mnie żadne emocje, nie specjalnie ciekawiło mnie, co spotkało Ellis. Irytowała mnie ta bohaterka, co jakiś czas zmuszając do wzniesienia oczu do nieba. Denerwowała mnie bardziej niż Easton. Być może młodsi ode mnie czytelnicy znajdą w niej więcej zalet, dla mnie była za płytka, mimo poruszanych problemów, za mało emocjonalna, z drewnianymi bohaterami. 

11 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie poczulaś chemii pomiędzy bohaterami. Wielka szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio często ten tytuł widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam w planach czytania tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że jako nastolatka chętnie bym sięgnęła po tę powieść. Jednak teraz wolę sięgać po zupełnie inne powieści, więc to raczej na nich się skupię.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio często czytam o tej książce, jeszcze nie zdecydowałam, czy ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że książka nie wzbudza emocji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój wcześniejszy komentarz chyba wpadł do spamu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię kiedy lekrtura wzbudza wiele emocji, więc chyba nie jest to ksiażka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może rzeczywiście to książka dla młodszego czytelnika. W pewnym wieku ma się inne problemy, które urastają do wielkich rozmiarów, a z perspektywy czasu stają się mało znaczące.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej nie mam ochotę na tak przeciętną młodzieżówkę

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger