listopada 15, 2017

"Para zza ściany"

Znacie naprawdę dobry, zaskakujący, wciągający od początku do końca thriller? 

Tess Gerritsen, Lisa Gardner, Sue Grafton, The Times, Metro i in. uznali za takową debiutancką powieść Shari Lapeny "Para zza ściany". Powieść ta, do złudzenia przypomina historię zaginięcia małej Madeline, której rodzice, udając się wspólnie na kolację, zostawiają dziecko w pokoju hotelowym, wymiennie od czasu do czasu je doglądając. W "Parze zza ściany" rodzicami zaginionego dziecka są Anne i Marco Conti, którzy, udając się na kolację do sąsiadów, zostawiają córeczkę Corę śpiącą w łóżeczku. Podczas kolacji dziecko znika, a policja rozpoczyna śledztwo, w trakcie którego wychodzą na jaw coraz to ciekawsze rodzinne tajemnice. 


Jak zaczniecie czytać to przepadniecie. To pewne. Pierwsza połowa książki to świetne tempo, akcja trzymająca w napięciu i bohaterowie, których z góry zaczynamy obwiniać. Shari Lapena powoli wprowadza nas w świat przeciętnej - z pozoru - rodziny, którą spotkała niewyobrażalna tragedia. Umiejętność stopniowania napięcia oraz takie opisywanie scen, że aż namacalna staje się ich atmosfera to niewątpliwy atut powieści. Czytając aż trudno uwierzyć, że to debiut literacki. Próba rozwikłania zagadki, chęć odkrywania kolejnych tajemnic, przemilczanych spraw powoduje, że nie można oderwać się od książki. Mój egzemplarz towarzyszył mi wszędzie, WSZĘDZIE ;) Autorka równie dobrze jak akcję przedstawia nam bohaterów. Mistrzowsko kieruje naszymi emocjami, wydzielając informacje, które w sekundę zmieniają nasze spojrzenie na danego bohatera. Nasze podejrzenia, przypuszczenia, co do przebiegu wydarzeń co chwila się zmieniają. Dużą rolę odgrywa w tym polifoniczna narracja, która jest tu strzałem w dziesiątkę.

Autorka posiada niewątpliwy dar budowania napięcia. Podrzuca nam tropy, odkrywa tajemnice, które (jak nam się wydaje) przybliżają nas do rozwiązania zagadki, aby po chwili, w związku z innymi,  okazywały się nieważne. Całą historię śledzimy głównie z perspektywy małżonków Anny i Marco - genialny pomysł, dzięki któremu książka tak bardzo wciąga. Bohaterowie są wielowymiarowi, niejednoznaczni, każdy posiada drugą twarz, grzeszki, tajemnice, które czynią ich podejrzanymi.
Sama historia wydaje się bardzo prawdopodobna, aż do zakończenie. Niestety...

Ostatnie rozdziały książki były dla mnie rozczarowujące. Zakończenie mimo, iż naprawdę zaskakujące, całkowicie odmienne od zakładanego przeze mnie zepsuło mi odbiór całej książki. Uważam, że autorka nazbyt popłynęła. Niepotrzebna gmatwanina wydarzeń przykrywa całe wcześniejsze napięcie, cała misternie układana fabuła mimo, iż składa się wraz z zakończeniem w całość to dla mnie jest nazbyt przekombinowana.  Uważam, że autorka za bardzo dała się porwać fantazji i przedobrzyła. Napięcie mimo natłoku kolejnych rewelacji 'siadło'. Dla mnie z całej książki zakończenie było zdecydowanie najsłabszym ogniwem.

Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii o tej książce. Czytaliście?

Podsumowanie: Trzymający w napięciu - od pierwszej strony - thriller, w którym autorka mistrzowsko oddaje atmosferę tragicznych i tajemniczych wydarzeń. Steruje naszymi emocjami z mistrzowską precyzją, co chwilę zmieniając nasze postrzeganie danego bohatera. Książka trzymająca w napięciu, z niezwykle intrygującą fabułą, z zakończeniem, ... które niestety popsuło mi jednoznacznie dobrą o niej opinię - dla mnie - przekombinowane.
Ocena: 7/10

43 komentarze:

  1. Thriller to jeden z moich ulubionych gatunków. Skoro ta książka trzyma w napięciu i ma ciekawą fabułę to jest to coś dla mnie. Zapisuję tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam thriller, a ta książka pod względem napięcia i zagadkowości to prawie mistrzostwo :)

      Usuń
  2. coś czuję,że to tytuł dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam thillery. Ale szkoda że rozczarował cie koniec. Znając życie i ja bym nie była zadowolona bo zawsze lubię zakładać i snuć jak się skończy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu akurat jest zaskoczenie na koniec....ale mnie zmęczyło. Wolę raz a konkretnie a tu autorka rozciągała, dodawała... jedni będą zachwyceni, inni jak widac nie bardzo ;)

      Usuń
  4. Bardzo mnie zachęciłaś by dopisać tą książkę do swojej listy! :) Wydaje mi się, że mnie również pochłonie. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się przeczytać.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę miłej lektury i samych pozytywnych wrażeń ;)

      Usuń
  5. Koniecznie muszę przeczytać! Najnowsza książka autorki ogromnie przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka średnia ocenka, a ja jestem tak napalona na tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieee, jak na mnie to ona ma bardzo dobrą ocenę:D Sięgnij, przeczytaj i daj znać, czy zgadzasz się z moimi odczuciami, co do zakończenia:)

      Usuń
  7. No jestem ciekawa i chetnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Auć. Szkoda, że ten koniec jest jaki jest. Miałam na nią ochotę, ale jak wyjdzie w praniu, to się okaże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem opinii innych o tym zakończeniu. Może za surowo je osądziłam. Jak przeczytasz to daj znać, co myślisz:)

      Usuń
  9. Książkę czytałam i przypadła mi do gustu :) pamiętam, że szczególnie zakończenie było dla mnie intrygujące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o prosze, a dla mnie bylo takim odarciem z autentycznosci calej historii :)

      Usuń
  10. Lubię thrillery. Ten też mnie ciekawi, pomimo tego zakończenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może akurat Tobie zakończenie spodoba się, tego życzę:)

      Usuń
  11. Uwielbiam Thrillery i z pewnością prędzej czy później po tę książkę sięgnę.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie przeczytam tą książkę, to coś dla mnie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla wielbicieli thrillerów i kryminałów to lektura prawie idealna ;)

      Usuń
  13. Hmmm... Bardzo mi się spodobało to co opisałaś i już już szłam sprawdzić na stronie biblioteki, ale jednak nie. Przekombinowane zakończenie thrillerów lub kryminałów, podobnie jak przewidywalne, są w moich oczach bardzo poważną wadą. Więc niestety, tym razem pass.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jednak się skusisz?;) Chętnie przeczytam Twoją recenzję:)

      Usuń
  14. Zaciekawiłaś mnie! Uwielbiam takie książki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma to jak dobry thriller z rodzinną tajemnicą, którą się odkrywa wraz z każdą przewróconą kartką. Takie historie potrafią wciągnąć na długie godziny i cieszę się że ta książka też to potrafi.

    Pozdrawiam
    Kasia z mowmikate

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie muszę ją kiedyś przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro to taki thriller, że mozna zapomnieć o bożym świecie, to ja się z chęcią pisze:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, zaciekawiłaś mnie szybkim tempem, zagadkowością i trzymaniem w napięciu, ale Twoja opinia o zakończeniu jakoś tak sprawiła że sama nie wiem czy po nią sięgnąć..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze swoim rozczarowaniem zakończeniem chyba jednak jestem jednak w mniejszości, polecam zatem przekonać się samemu ;)

      Usuń
  19. Nie skuszę się :D Wolę krwawe kryminały :D No i wolę mocne zakończenia niż zagmatwane :P

    OdpowiedzUsuń
  20. W tym roku już pewnie nie zdążę, a bardzo chcę przeczytać. Twoja jak zwykle rzetelna i jak dla mnie zachęcająca. Więc apetyt na książkę jeszcze wzrósł

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Będzie mi bardzo miło jeżeli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza i dodasz go do obserwowanych. Zostaw również adres swojego miejsca, z przyjemnością Cię odwiedzę.

Copyright © Femina domi , Blogger